fot. Stal Stalowa Wola
Piłkarze Stali Stalowa Wola przegrali w ostatnim meczu wyjazdowym z Sandecją Nowy Sącz 0-2. Po meczu Ireneusz Pietrzykowski zdecydował, żeby nie podchodzić do kibiców tylko oklaskami podziękować za doping.
Wielu kibiców Stali Stalowa Wola pojechało na mecz wyjazdowy, aby wspierać swoich ulubieńców w starciu z Sandecją Nowy Sącz. Niestety piłkarze "Stalówki" przegrali 0-2 co rozwścieczyło fanów ekipy ze Stalowej Woli, którzy okreslili ich występ hańbiącym.
W związku z tym trener Ireneusz Pietrzykowski zdecydował, aby nie podchodzić do fanów po spotkaniu tylko oklaskami podziękować za doping. Po tym zachowaniu narosło wiele niejasności. W związku z tym szkoleniowiec Stali Stalowa Wola zdecydował się wyjaśnić wszystko na swoim X.
Szanowni Kibice Stali Stalowa Wola.
Słowo wyjaśnienia. Po meczu szliśmy całym zespołem podziękować Kibicom za doping. Usłyszeliśmy skandowane "co Wy robicie, jak wy Stalówke hańbicie". Zdając sobie sprawę, że za chwilę będziemy wyzywani, tak jak to sie stało po meczach w Siedlcach i Łodzi powiedziałem do zawodników "panowie oklaskami dziękujemy za doping i wracamy do szatni". Nie będzie nigdy mojej zgody na upokarzanie i wyzywanie zawodników tylko dlatego, że przegraliśmy mecz. Nasza drużyna dała nam wszystkim wiele radości i zasłużyła na kredyt zaufania.Wiem, że oczekiwania wzrosły wraz z awansem i cały klub pracuje, aby zrobić kolejny krok do przodu na wielu płaszczyznach. Bądźmy jednym zespołem, kiedy wygrywamy, ale również gdy przegrywamy. Jeśli chcemy zbudować cos trwałego - to tylko razem.