KS Wiązownica przegrał z Wieczystą Kraków 0-7. Zobaczcie, co na konferencji po tym meczu mówił trener gości, Waldemar Warchoł.
- Zacznę od gratulacji dla drużyny Wieczystej. Na pewno to jest fajne i przyjemne, jak wygrywa się taką różnicą bramek. Dla nas z kolei jest to przykre i upokarzające- rozpoczął szkoleniowiec KS Wiązownica.
- Tak naprawdę w przeciągu roku doświadczam tego samego, bo w poprzednim sezonie też podobny wynik 8-0 i to wcale nie jest przyjemne. Dla nas, jako ludzi, którzy tę piłkę kochają tą piłką żyją, jest to upokarzające- kontynuował.
- Ciężko znaleźć jakieś słowa, które mogą to opisać. Nie chcę też na gorąco rzucać jakichś wniosków. Wiem tylko, że tak, jak w poprzednim klubie po tak druzgocącej porażce odpowiedzieliśmy bardzo dobrze, bo wtedy było siedem meczów bez porażki.
- W szatni powiedziałem chłopakom, że tutaj nie ma co szukać "rzucania talerzami" czy wyciągania jakichś pretensji, bo to nie o to chodzi i jeżeli jesteśmy drużyną i wierzymy w siebie, to we wtorek mamy puchar, potem mecz z Podhalem i po tym, jak zareagujemy będzie widać, czy my jesteśmy drużyną. Wierzę, że ten zespół nie jest, tak słaby, jak ten wynik- zaznaczył Waldemar Warchoł.
▶
Fan 2023-09-04 12:25:39
Mądre słowa trenerku brawo powodzenia w Pucharze Polski hehe
~anonim 2023-09-04 15:35:04
Kończy się " paliwo " po Kamilu :)
Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.