Klasa O Jarosław: Promyk Urzejowice z wysoką wygraną nad Startem Lisie Jamy [Podsumowanie 29.kolejki]

fot. Promyk Urzejowice

Za nami przedostatnia kolejka jarosławskiej klasy okręgowej obecnego sezonu. Z pewnością dużą niespodziankę sprawił Promyk Urzejowice, który siedmioma bramkami rozgromił sąsiada z tabeli. Przeczytajcie podsumowanie wszystkich starć z minionego weekendu.

Piast Tuczempy – Gorliczanka Gorliczyna 1-1

Zamykający podium Piast Tuczempy podzielił się punktami ze znajdującą się o “oczko” niżej Gorliczanką Gorliczyna. W pierwszej połowie to goście wyszli na prowadzenie po golu Krzysztofa Weresa, ale Piast zdołał wyrównać w drugiej odsłonie. Gola dającego remisowy rezultat ustrzelił w 86.minucie Arkadiusz Wielgosz.

Co ciekawe, goście od 33.minuty musieli radzić sobie w dziesiątkę. Czerwoną kartkę otrzymał bowiem Gabriel Kyciński.

MKS Kańczuga - Biało-Czerwoni Kaszyce 1-0

Pewna spadku, zajmująca ostatnie miejsce MKS Kańczuga zaliczyła zwycięstwo na otarcie łez. Gospodarzom nie podołali Biało-Czerwoni Kaszyce. Gola na wagę wygranej strzelił Robert Cieleń w 61.minucie pojedynku. Bramka ta padła po podyktowanym przez arbitra rzucie karnym.

Orzeł Przeworsk – Santos Piwoda 2-1

To był jeden z najbardziej wyrównanych pojedynków tej kolejki. Do przerwy w meczu wiceliderującego Orła Przeworsk z Santosem Piwoda zobaczyliśmy po jednej bramce dla każdej z drużyn. U gospodarzy celny był Piotr Boratyn, natomiast u gości Dawid Dziak.

Szczęście uśmiechnęło się do miejscowych chwilę po przerwie. Drogę między słupki rywali odnalazł Paweł Mirek, odnotowując gola na wagę trzech punktów w tym meczu.

Pogoń-Sokół Lubaczów - Start Pruchnik 3-2

Mistrzowski zespół klas, Pogoń - Sokół Lubaczów po zaciętym spotkaniu pokonał ekipę MKS-u Start Pruchnik. Gole dla gospodarzy strzelali Paweł Hass, Damian Cisek i Paweł Hawrylak, a dla przyjezdnych Jakub Wasyłyk i Norbert Czarniecki.

Start może pluć sobie w brodę, gdyż do niemal samego końca mieli w kieszeni jeden punkt z remisowego rezultatu. Czerwoną kartkę dostał jednak Szymon Barszczak, a gospodarze ustrzelili gola zwycięskiego w doliczonym czasie gry.

Huragan Gniewczyna - Zdrój Horyniec 0-2

W pojedynku dwóch spadkowiczów lepszy okazał się Zdrój Horyniec, który golami z drugiej połowy pokonał goszczących go piłkarzy Huraganu Gniewczyna.

Wynik otworzył Przemysław Zygarlicki, a rezultat poprawił Kamil Mazurkiewicz.

Start Lisie Jamy – Promyk Urzejowice 0-7

Postrzelał sobie Promyk Urzejowice w tej kolejce, solidnie pokonując sąsiadujący w tabeli Start Lisie Jamy. Pierwsza połowa przyniosła trzy trafienia, a w całym meczu po dwa gole padły łupem Dawida Bochnaka oraz Dawida Dziedzica. Swoje “trzy grosze” dołożyli jeszcze Paweł Drabik, Jakub Zygmunt oraz Maciej Gwódź.

Orzeł Torki - Płomień Morawsko 4-1

Już pierwsza połowa pokazała, że to Orzeł Torki jest mocniejszy w starciu z Płomieniem Morawsko. Gospodarze do przerwy prowadzili 2-0 po dwóch trafieniach Patryka Łapisza. Druga połowa przyniosła gola Pawła Dominy oraz trzecie trafienie Łapisza. Jedyną bramkę dla przyjezdnych ustrzelił w 76.minucie Jarosław Roman.

San Gorzyce – Hetman Laszki 3-2

Hetman Laszki przypieczętował swój spadek do A klasy, przegrywając na wyjeździe z Sanem Gorzyce. Wynik otworzył w 24.minucie Mateusz Pietryna, a chwilę później podwyższył go Jakub Bałanda. Goście ustrzelili w pierwszej połowie bramkę kontaktową, za sprawą Alberta Krzyczkowskiego.

W 67.minucie wynik wyrównał Łukasz Kamień, jednak na kilka minut przed końcem Arkadiusz Gargas dołożył bramkę dającą trzy punkty ekipie Sanu.