Stal Rzeszów zameldowała się w barażach i już we wtorek rozegra pierwszy spotkanie w walce o awans do PKO BP Ekstraklasy. Zobaczcie, co po wczorajszym meczu ze Skrą Częstochowa powiedział nam Rafil Mastafajew.
- Jaki to był mecz dla Ciebie z perspektywy boiska?
- No na pewno ciężki. Skra przez pierwsze piętnaście minut nas przycisnęła, ale mieliśmy swoje momenty i to takie stuprocentowe, które gdybyśmy wykorzystali, to myślę, że mecz potoczyłby się inaczej i jak byśmy prowadzili, to na pewno inaczaj by się grało.
- Skąd się brały te niewykorzystane sytuacje? Miałem wrażenie, że chcieliście wyłożyć sobie piłkę do pustej bramki, a czasem trzeba było po prostu wcześniej uderzyć. To kwestia presji czy po prostu złych decyzji?
- Nie wiem, może piłka podskoczyła, nie mam pojęcia. Myślę, że te niewykorzystane sytuacje oddadzą teraz w barażach.
- Na jakiej pozycji najlepiej się czujesz, bo w tym sezonie jeszcze chyba tylko na bramce Cię nie widzieliśmy. Gdzie jest Twoja ulubiona pozycja?
- Myślę, że najlepiej się czuję jednak na prawej obronie. Mam tę swobodę, mogę zejść do środka i myślę, że więcej opcji mam grając przodem do bramki przeciwnika. Mogę robić właśnie takie rajdy, jak ostatnio z Katowicami i myślę, że to jest moja nominalna pozycja.
- Przed Wami mecz z Bruk-Bet Termalicą Nieciecza. Czego się możemy spodziewać, ofensywnej Stali, która będzie czekać na rywala?
- Z Termalicą graliśmy już dwa mecze i na pewno nie były to proste spotkania. Termalica to jest bardzo dobry zespół i ma bardzo dobrych zawodników. Myślę, że będzie to dobry mecz w naszym wykonaniu i jedziemy tam po zwycięstwo. Zrobimy wszystko, żeby wygrać ten mecz i pokazać, że te baraże należą do nas.
- Jesteś wypożyczony z Legii Warszawa do Stali Rzeszów i mówi się, że w przypadku awansu Stal możesz zostać w tym klubie. Jak wygląda Twoja sytuacja?
- Zobaczymy, na razie skupiam się na tym, co się dzieje w Stali. Chcę tutaj zrobić awans z chłopakami i to jest nasz cel, a później zobaczymy, co będzie w przyszłości.
- Długo jesteś już w Polsce, a wciąż nie masz paszportu i nie punktujesz dla Stali jako młodzieżowiec, a grasz naprawdę dużo. Kiedy możemy się spodziewać tego paszportu i czy w ogóle będzie?
- Mam taką nadzieję, że będzie. Sprawa już jest coraz bliżej, żeby to załatwić. Pod koniec czerwca powinniśmy dać dokumenty do urzędu w Warszawie i pewnie kwestia paru miesięcy, żebym dostał obywatelstwo.
Czytaj także
2023-06-04 18:50
"Stalówka" o krok od awansu! Zobaczcie zdjęcia z meczu z Orlętami
Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.