fot. Radosław Kuśmierz
"Stalówka" jedzie na Podhale, ciężkie przeprawy przed Sokołem, Wisłoką i KS Wiązownicą.
W niedzielne popołudnie Stal czeka wyjazdowy pojedynek z Podhalem Nowy Targ.
Podhale w rundzie wiosennej radzi sobie jak dotąd bardzo dobrze. Zespół z Nowego Targu wygrał 4 razy, dwukrotnie zremisował i doznał trzech porażek.
Zawodnicy z Podhala szczególnie mocni są na własnym obiekcie, gdzie w rundzie rewanżowej wygrali trzykrotnie, notując przy tym jeden remis i doznając tylko jednej porażki.
Przed Stalą więc niełatwe zadanie. Jedyna niepokonana w rundzie rewanżowej drużyna w stawce znajduje się jednak na fali wznosżącej.
Podopieczni trenera Ireneusza Pietrzykowskiego wygrali cztery ostatnie spotkania i postarają się w niedzielnym starciu przedłużyć tą bardzo korzystną serię.
Początek spotkania o godzinie 17:00.
O godzinie 15:00 w sobotę swoje wyjazdowe starcie rozpocznie KS Wiązownica.
Podopieczni trenera Kamila Witkowskiego zagrają z rezerwami ekstraklasowej Korony Kielce.
Korony, która po słabym wejściu w rundę rewanżową i przegranych w czterech kolejnych meczach, znajduje się ostatnio na fali wznoszącej, o czym świadczą chociażby jej trzy wygrane w czterech ostatnich spotkaniach (porażka tylko ze Stalą).
Drużyna z Wiązownicy regularnie w rundzie rewanżowej punktuje, dzięki czemu zdołała wydostać się ze strefy spadkowej.
W rundzie wiosennej zawodnicy KS-u jak dotąd wygrali czterokrotnie, raz zremisowali i cztery razy schodzili z placu gry pokonani.
Ciężki wyjazd czeka także Sokół Sieniawę.
Podopieczni trenera Arkadiusza Barana przechodzą w ostatnim czasie niemały kryzys. Sokół po imponującym początku rundy rewanżowej, przegrał ostatnio trzy mecze z rzędu.
W ubiegłej kolejce pauzował, ze względu na wycofanie się z rozgrywek drużyny z Łagowa. Ten dłuższy odpoczynek na pewno przyda się zawodnikom z Sieniawy.
W sobotę o godzinie 17:00 czeka ich bardzo trudny pojedynek wyjazdowy z piątym aktualnie zespołem ligowej tabeli, który na wiosnę spisuje się bardzo dobrze, KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski.
Również o godzinie 17:00 w sobotę, tyle że na własnym obiekcie swój mecz rozegra Wisłoka Dębica.
Zawodnicy z Dębicy jak dotąd od trzeciej kolejki rundy rewanżowej grają z pewną prawidłowością. Mianowicie regularnie przeplatają zwycięstwa z porażkami.
Jeśli wierzyć rutynie i prawidłowościom, najbliższe starcie Wisłoka powinna wygrać. Tydzień temu bowiem podopieczni trenera Bartosza Zołotara ulegli (i to znacznie) na wyjeździe KS Wiązownicy.
Szanse na taki wynik, mimo że przed własną publicznością Wisłoce nie wiedzie się jak dotąd najlepiej, spore. Mierzą się oni bowiem z drużyną Unii Tarnów, która w trzech ostatnich meczach zdobyła zaledwie punkt.
Czytaj także
2023-05-05 11:42
Zmiana trenera w Brzozovii Brzozów
2023-05-05 16:04
Resovia nad kreską. Jutro mecz z pretendentem do awansu
Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.