Trener Łukasz Lewkowicz uważa, że resoviaków stać na doprowadzanie do trzeciego meczu z Pogonią Prudnik (fot. Agnieszka Majchrowicz)
Musimy o wiele lepiej bronić. Pogoń nie może znowu rzucić szesnastu trójek - mówi Łukasz Lewkowicz, trener 2-ligowych koszykarzy OPTeam Stolaro Resovii.
- Po meczu w Prudniku przegrywacie z Pogonią zero jeden w drugiej rundzie play off. Wydłużycie serię?
- Bardzo w to wierzę. Możemy zagrać lepiej niż w Prudniku. Atmosfera tam była bardzo gorąca, ale w naszej hali kibice też potrafią zrobić fajny klimat.
- Wspomniał pan przed meczem, że kibice Pogoni potrafią być fanatyczni, że każdemu trudno się gra w Prudniku. I tak było.
- Pojawiły się zaczepki, od kibiców poczynając na funkcyjnych kończąc. Dziwnie zachowywał się moper, podobnie spiker. Mówiliśmy przed meczem, że nie możemy dać się prowokować, ale w ferworze walki nie do końca tego uniknęliśmy.
- Ale chyba nie przez to gospodarze wygrali drugą kwartę 29 do 7?
- Dopadła nas niemoc w ataku, a rywal rzucił nam w tej ćwiartce sześć trójek. Pojawiły się emocje, indywidualne akcje, brakowało powrotu do obrony i po 20 minutach przegrywaliśmy ponad dwudziestoma punktami. Tak naprawdę o wszystkim zdecydowało pięć minut.
- Duet Tomasz Nowakowski i Grzegorz Mordzak zaliczył blisko 60 punktów. Jak to zrobili?
- Nowakowski nas zaskoczył skutecznością z dystansu, nie spodziewaliśmy się tego. Mordzak może i ma 46 lat, ale to spokój, opanowanie, uznana firma. Miał dzień, bo do 25 punktów dołożył 12 asyst.
- Jak ich zatrzymać?
- Nie będę mówił o szczegółach, ale zrobiliśmy analizę meczu i mamy plan na mecz w Rzeszowie. Defensywa musi wejść na wyższy poziom, bo nie możemy znowu stracić stu punktów i pozwolić rywalom na trafienie szesnastu trójek. Chcemy zaskoczyć przeciwnika, uniknąć niepotrzebnych błędów i wygrać.
- Bartosz Czerwonka próbował dziewięć razy rzucać za trzy. Nie trafił ani razu?
- Nie mógł się wstrzelić, ale na swoich śmieciach na pewno bardziej pomoże drużynie. Nie zapomniał, jak się trafia trójki.
- W Prudniku pograło tylko siedmiu zawodników. Nie za mało?
- Tak zdecydowaliśmy przed meczem. Uznaliśmy, że ta grupa jest w stanie ustać mecz i powalczyć o zwycięstwo. Możliwe, że w rotacji pojawi się teraz więcej graczy.
- Na pewno dojdzie tak zwany szósty gracz.
- Wiem, że możemy liczyć na kibiców. Przy wsparciu z trybun będzie łatwiej o zwycięstwo. Serdecznie ich zapraszamy do hali na środę. Wszystko rozpocznie się o godzinie 18.
Rozmawiał Tomasz Ryzner
Rzeszów 2023-04-19 06:46:31
Lewkowicz co ty chłopie mówisz? Jacy kibice wam pomogą? przecież resowia nie ma kibiców!!!
jaca 2023-04-19 10:02:05
ooooooo Ryzner ooooooooo BRAWO
~anonim 2023-04-19 14:48:43
Dobrze że twój Omtur ma
miastowy 2023-04-19 16:30:43
buraczku Resovia była mistrzem Polski a kilka razy wicemistrzem ,bilety zdobyć wtedy to był rarytas Rzeszowianie to pamietaja i wspominają dawne czasy
1905 2023-04-19 19:02:38
Zgadza się Resovia to siatkówka i koszykówka a piłkę to mają szkoda gadać ze ktoś się jeszcze w nią bawi szacun za wytrwalosc
RR 1905 2023-04-19 22:03:51
Super atmosfera i doping Ty 1905 nie podszywają się zajmij się swoim złomem od Resovii trzy ..uje w bok Wy zardzewiolki możecie pójść sobie co najwyżej na zapasy
Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.