fot. Agnieszka Kulka Photography
Za nami 20.kolejka klasy O Jarosław. W sobotę rozegrano sześć z ośmiu spotkań, a w niedzielę kolejne dwa. Ponad połowa z nich zakończyła się remisem. Przeczytajcie podsumowanie wszystkich starć, jakie udało się rozegrać.
Bezbramkowy remis padł w Gorliczynie, gdzie tamtejsza Gorliczanka podjęła walkę z Płomieniem Morawsko. Niestety żadnej z drużyn nie udało się odnaleźć drogi do bramki i kibice nie obejrzeli goli. Identyczny scenariusz w sąsiadującej Gniewczynie, gdzie Huragan ugościł Start Lisie Jamy. Tutaj także odnotowano 0-0 i ekipy musiały pocieszyć się jednym punkcikiem do tabeli.
W bramki obfitował mecz Horyńca Zdrój, który zremisował 3-3 z Hetmanem Laszki. Dla gospodarzy celni byli Andrij Vychizhanin i Miłosza Linka, a jedną bramkę odnotowano po golu samobójczym. Dla rywali jeden punkcik zdobył Albert Krzyczkowski, który dwa razy pokonał bramkarza, a jeden gol padł łupem Aleksa Kopcio.
Kolejny z remisowych wyników obejrzeli kibice w Piwodzie, gdzie tamtejszy Santos podzielił się punktami (1-1) ze Startem Pruchnik. Goście prowadzili w tym spotkaniu do niemal samego końca, jednak jeden z zawodników obejrzał czerwoną kartkę i musieli od tamtej pory grać w osłabieniu, co przełożyło się na stratę gola. Dla Santosu bramkę zdobył Łukasz Krajewski, natomiast w Starcie Sebastian Przepaśniak.
Piast Tuczempy poległ na własnym terenie i przegrał 0-1 z teoretycznie słabszymi Biało-Czerwonymi Kaszyce. Gol na miarę zwycięstwa padł po celnym strzale Kacpra Trelki. Ostatnie już z remisowych spotkań miało miejsce w Torkach, gdzie tamtejszy Orzeł zakończył starcie z rezultatem 2-2. Ich rywalem był MKS Kańczuga.
Emocji nie zabrakło w Gorzycach. San po zaciętym meczu przegrał ostatecznie 1-2 z liderem rozgrywek, Pogonią-Sokołem Lubaczów. Gol na miarę zwycięstwa padł dopiero w 93.minucie. W pierwszej połowie gola po podaniu Kacpra Ropa piłkę do siatki celnie skierował Michał Sitek. W drugiej odsłonie gospodarze wzięli się do pracy i wyrównali po dobrym strzale Jakuba Skupienia. Wydawało się, że i tutaj padnie remisowy wynik, jednak w doliczonym czasie gry szalę zwycięstwa przeważył Piotr Hawrylak z Lubaczowa.
Orzeł Przeworsk również wyszarpał wygraną w samej końcówce (2-1). Swój mecz numer 500 w barwach Orła rozegrał legenda klubu, Piotr Boratyn. Jako pierwszy do siatki piłkę skierował Sylwester Kielich, jednak Pawłowi Drabikowi z Promyka Urzejowice udało się wyrównać. Szymon Szpytma miał się jednak na baczności i w ostatnich minutach dołożył bramkę na miarę zwycięstwa.
Czytaj także
2023-04-17 12:44
NA ŻYWO: Stal Mielec vs. Miedź Legnica [MŁODY PRZY MIKROFONIE]
2023-04-17 13:06
We wtorek Wilki rozpoczynają rozgrywki U-24 Ekstraligi!
2023-04-17 14:12
WIDEO: Legion Pilzno - Karpaty Krosno 3-1 [SKRÓT MECZU]
2023-04-17 14:28
Awizowane składy na zaległe Derby Południa!
2023-04-17 15:32
Paweł Piskorz: Do Tarnowa jedziemy po zwycięstwo!
2023-04-17 18:07
WIDEO: KS Wiązownica - Chełmianka Chełm 3-0 [SKRÓT MECZU]
2023-04-17 19:30
WIDEO: Stal Stalowa Wola - Korona II Kielce 3-1 [KULISY]
Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.