Jason Doyle po raz pierwszy trenował na torze w Krośnie! (fot. Wilki Krosno)
Cellfast Wilki Krosno odbyły w czwartek pierwszy trening w pełym składzie na torze w Krośnie. Porozmawialiśmy z liderem "Watahy", Jasonem Doylem.
PDK: Jakie są Twoje pierwsze wrażenia po pierwszym treningu w Krośnie ?
JD: Czułem się na torze bardzo dobrze. Cieszę się, że w końcu mogłem tutaj być i potrenować. Ogrom pracy został włożony w przygotowanie toru, jak i całego stadionu, wygląda to zdumiewająco. Zostało nam trochę czasu do meczu na własnym obiekcie, dokonamy wszelkich starań, aby z treningu na trening było coraz lepiej i jestem pozytywnie nastawiony przed spotkaniami w Krośnie.
- Jak oceniasz krośnieński tor?
- Cieszyła mnie jazda na krośnieńskim torze, czułem się na nim szybki. Był równy a przede wszystkim nie był wyboisty.
- W przyszły piątek czeka Was wyjazdowy mecz z Motorem Lublin, obecnym Mistrzem Polski. Czy Wilki Krosno sprawią niespodziankę i wygrają w Lublinie?
- Na każdy mecz jedziemy z nastawieniem na wygraną, doskonale wiemy, że będzie to trudne spotkanie. Oczywiście to jest sport i każdy scenariusz jest możliwy. Będziemy starać, aby ten mecz zakończył się dla Nas jak najlepiej.
Czytaj także
2023-04-14 23:34
Pogrom w Boguchwale! Izolator rozbił ekipę Sokoła Nisko
Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.