fot. Tomasz Sowa Photography
Ekoball i Start zgodnie zaaplikowały swoim rywalom po osiem bramek w pierwszej po przerwie zimowej kolejce krośnieńskiej klasy okręgowej.
Ekoball Sanok pokazał, że po przerwie zimowej jest tak samo mocny, jak w trakcie rundy jesiennej i zdeklasował 8-1 na własnym boisku świetnie spisujące się w kilku ostatnich kolejkach w 2022 r. Zamczysko Mrukowa.
Podopieczni trenera Pawła Załogi wzięli tym samym rewanż za pierwszy mecz sezonu, w którym niespodziewanie stracili punkty na boisku niżej notowanego rywala- warto zaznaczyć, że jedyne stracone punkty w trwającym sezonie.
Klasycznego hat-tricka dla gospodarzy tego meczu ustrzelił jeszcze w pierwszej połowie Dawid Czyrny. Zawodnik ten ma już 18. trafień w sezonie i w klasyfikacji strzelców krośnieńskiej okręgówki ustępuje jedynie Rafałowi Nikodemu ze Startu Rymanów.
Hat- trickiem, jednak już nie klasycznym popisał się tego dnia także nowy nabytek spadkowicza z czwartej ligi- Maciej Maślany.
Nie klasycznym, bowiem trafienia zawodnika sprowadzonego w zimie z Wisłoki Dębica przedzieliły gole Mateusza Padiaska z rzutu karnego, Mikołaja Gawlewicza oraz honorowe trafienie Jarosława Twardzika dla zespołu gości.
Osiem bramek swoim rywalom zaaplikował w pierwszej kolejce rundy wiosennej także wicelider z Rymanowa. Podopieczni trenera Kamila Walaszczyka pokonali na własnym boisku, wydawało się solidnie wzmocnione zimą, Markiewicza Krosno 8-2.
Prawdziwy popis w tym spotkaniu dał napastnik gospodarzy, Radosław Macnar. W pierwszej połowie, między 14., a 36. minutą ustrzelił on hat-tricka, w zasadzie zamykając tym samym mecz, a w końcówce spotkania, trzeci aktualnie zawodnik klasyfikacji najlepszych strzelców krośnieńskiej okręgówki, zanotował jeszcze czwarte trafienie- przepięknej urody!
Lider wspomnianej klasyfikacji, Rafał Nikody, umocnił się na jej czele, zdobywając w tym spotkaniu hat-tricka. Dla Startu trafił także sprowadzony w zimie z czwartoligowego Cosmosu Nowotaniec Fiodar Lebedzeu.
Trafienia dla drużyny przyjezdnej zanotowali w Marcin Borowczyk oraz Konrad Słowik.
Start pokazał więc, że dotrzymuje kroku liderującemu Ekoballowi i do końca powalczy o awans do czwartej ligi. Drużyna Markiewicza pozostaje po tej kolejce na ostatnim miejscu w ligowej tabeli.
Trzeci w tabeli rewelacyjny beniaminek z Czeluśnicy po zaciętym meczu i emocjach w końcówce pokonał na wyjeździe Cisy Jabłonica Polska 3-2.
Prowadzenie goście objęli już w 17. minucie za sprawą trafienia swojego najlepszego strzelca Mateusza Kuzio. Niespełna kilka minut później sytuacja drużyny prowadzonej przez trenera Szymona Gołdę mocno się skomplikowała- z boiska z czerwoną kartką wyleciał bowiem Szymon Sabik.
Popularna "Czelsi" zdołała dowieźć korzystny wynik do przerwy, a po przerwie jeszcze go podwyższyć! Dla gości trafili Wojciech Munia oraz Felipe Gonzales. Ten drugi zdobył bramkę w 83. minucie i wydawało się, że zamknął tym samym ten mecz.
Nic bardziej mylnego. Zdeterminowani zawodnicy gospodarzy poczuli jeszcze szansę na odwrócenie losów meczu w samej końcówce. Dwukrotnie do siatki beniaminka trafił Sebastian Meier, jednak na więcej podopiecznych trenera Kamila Pelczara nie było już tego dnia stać.
Przekonująco swój pierwszy mecz na wiosnę wygrał spadkowicz z czwartej ligi, MKS Arłamów. Podopieczni trenera Piotra Kowalskiego pokonali u siebie beniaminka z Górek 4-1.
Czwarta aktualnie siła ligi mecz ten rozstrzygnęła w zasadzie już w pierwszych 45. minutach. Do przerwy gospodarze prowadzili 4-0 i mogli spokojnie wyjść na drugą część meczu.
Dublet dla Arłamowa ustrzelił w pierwszych dwóch kwadransach meczu Paweł Ziemba., a po jednym trafieniu zanotowali Harrison Espana oraz debiutujący w drużynie seniorskiej Marcel Dybała.
Honorowego gola dla podopiecznych trenera Marka Biegi strzelił w 60. minucie jeden z nowych, pozyskanych zimą zawodników, Aris Andres.
Kolejna z czołowych ekip krośnieńskiej okręgówki, zajmujący w tabeli piąte miejsce Czarni Jasło podzielili się punktami z Zamczyskiem Odrzykoń. Podopieczni trenera Kamila Ostrowskiego punkt zapewnili sobie "rzutem na taśmę" zdobywając bramkę w doliczonym czasie gry.
Prowadzenie w całym spotkaniu objęli właśnie gospodarze. W 5. minucie meczu wynik otworzył Sebastian Sobolak. Jeszcze w pierwszej połowie stan meczu wyrównał Kacper Latkiewicz.
Druga połowa to szybko strzelony gol przez zespół przyjezdnych. Dla drużyny prowadzonej przez trenera Andrzeja Paszka w 55. minucie bramkę zdobył Mateusz Głód.
Gdy wydawało się, że popularna "Gieksa" sprawi niespodziankę i, podobnie jak na początku poprzedniej rundy, pokona Czarnych, w samej końcówce meczu gospodarzom udało się wyrównać. Bramkę dla drużyny z Jasła zdobył Sebastian Suszko.
Remisem zakończyło się także spotkanie pomiędzy sąsiadującymi w tabeli Tempem Nienaszów, a Przełomem Besko.
Bramkę na 1-0 zdobył dla gospodarzy w 12. minucie meczu Wojciech Kiełtyka. Do wyrównania doprowadził kilkanaście minut później Konrad Kijowski, ustalając tym samym ostateczny wynik meczu.
Złudzeń nie pozostawili w pierwszym meczu po przerwie zimowej zawodnicy Przełęczy Dukla. Podopieczni trenera Daniela Ożgi pokonali na własnym boisku 3-0 Naftę Jedlicze.
Spotkanie to dla drużyny przyjezdnych rozpoczęło się bardzo źle. Już w 3. minucie gospodarze prowadzili po bramce zdobytej przez Maciej Mierzejewskiego.
Tak bardzo dobry początek jak i świetną końcówkę meczu zagrali zawodnicy Przełęczy. Na kolejne trafienia gospodarzy trzeba było bowiem czekać do okolic 80. minuty. Najpierw gola strzelił Tomasz Mierzejewski, a następnie wynik na 3-0 ustalił Konrad Wajs.
Mecz ten zakończył się walkowerem dla drużyny gości, ze względu na rezygnację drużyny Bukowianki Bukowsko z organizacji spotkania.
Czytaj także
2023-03-29 16:53
Znamy powołanych na konsultację Podkarpackiego ZPN z rocznika 2009!
Ekoball 2023-03-29 21:18:29
Mateusza Padiaska !!! Tumany z podkrapacielive nawet nie potraficie przepisać nazwisk poprawnie
Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.