fot.Asseco Resovia
Asseco Resovia pokazała wczoraj siłę i pokonała w 1.4 finału Pucharu Polski ekipę Ślepsku Malow Suwałki. Przeczytajcie jak to spotkanie ocenił atakujący, Maciej Muzaj.
-Albo się wygrywa i gra się dalej, albo się przegrywa taki mecz, gdzie już nie ma buforu bezpieczeństwa. W lidze jeden lub dwa mecze potknięcia jeszcze nic nie świadczą. Tutaj trzeba się jednak spiąć i mieć świadomość, że ten mecz trzeba wygrać, bez względu na wszystko.
Byliśmy gotowi na ciężki pojedynek. Wiedzieliśmy, że może być ciężko. To na nas była presja w tym meczu jako faworyta. Cieszę się, że stawiliśmy temu czoła i wygralismy 3-0, z determinacją i w pełnym skupieniu.- ocenił na gorąco Maciej Muzaj.
Atakujący odniósł się także do ostatniej porażki z Zaksą Kędzierzyn Koźle- Trochę nas podrażniła porażka z Zaksą, ale jest to bardzo dobry zespół i nie wstyd z nimi przegrać. Na pewno trochę się zawiedliśmy wynikiem i swoją grą, ale na szczęście szybko się odkuliśmy. Chcieliśmy dzisiaj pokazać, ze to było tylko potknięcie i jedziemy dalej.
Czytaj także
2023-02-02 13:15
Asseco Resovia potwierdza! Mauricio Borges siatkarzem "Pasiaków"
2023-02-02 13:57
"Izolacja" pokonała juniorów Stali Rzeszów w sparingu
2023-02-02 15:12
WIDEO: Cracovia - Siarka Tarnobrzeg 2-1 [SKRÓT MECZU]
2023-02-02 16:59
Fabian Drzyzga: To nie był łatwy mecz pod względem mentalnym
2023-02-02 17:47
Siarka Tarnobrzeg wypożyczyła zawodnika z Ekstraklasy!
Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.