Przez cały czas trwania pierwszej kwarty wynik spotkania oscylował w okolicach remisu. Obie drużyny nie zachwycały skutecznością, jednak po pierwszej odsłonie spotkania to Sokół schodził na krótką przerwę w nieco lepszych nastrojach (18:20).
Dla losów całego spotkania kluczowa okazała się być druga kwarta, w której to goście zaczęli skuteczną grę, budując przewagę punktową – trzy razy więcej trafiali „trójki”, do tego 100% trafionych rzutów z linii osobistych pozwoliło przed przerwą zbudować aż 15-punktową przewagę w meczu (33:48).
Po przerwie Sokół Łańcut kontynuował bardzo dobrą grę, w dalszym ciągu realizując plan i mocno przybliżając się do końcowego zwycięstwa. Przed ostatnią odsłoną tablica wyników wskazywała rezultat 52:74.
W ostatniej kwarcie do głosu doszli gospodarze, którzy zaczęli odrabiać straty i w pewnym momencie bardzo mocno je zredukowali do nawet 7 „oczek” straty (69:76). Łańcucianie jednak nie przespali tego momentu i zdołali dowieźć zwycięstwo do końca.
Dla zespołu z Łańcuta było to szóste ligowe zwycięstwo. Po 17 rozegranych meczach Sokół plasuje się na 12. pozycji z 23 punktami na koncie. Z kolei Anwil Włocławek zajmuje po tym meczu szóstą lokatę, mając na swoim dorobku 2 punkty więcej. Kolejny mecz Sokół rozegra także na wyjeździe, a rywalem podopiecznych trenera Łukomskiego będzie King Szczecin (26.01).
Anwil Włocławek – Rawplug Sokół Łańcut 78:89 (18:20; 15:28; 19:26; 26:15)
Sokół Łańcut: Eads (16), Sanders (16), Spencer (13), Kemp (11), Struski (9), Szczypiński (9), Thornton (8), Bręk (7)
Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.