fot. Robert Lasek/ Eurobud JKS Jarosław
Mimo niezwykle zaciętej walki, zawodniczkom Eurobud JKS-u Jarosław nie udało się zatrzymać trzech punktów na własnym terenie. Lepsza okazała sie HC Galychanka Lwów wygrywając 27-25.
Zdecydowanie lepiej zaczęly Galychanki Lwów, notując dwupunktowe prowadzenie. Kilka minut później do akcji wkroczył Eurobud JKS Jarosław. Valentina Netsiaruk i Sylwia Matuszczyk doprowadziły do wyrównania, a Natalia Volovnyk wyprowadziła je na prowadzenie. Dalsza część toczyła się od bramki do bramki, a oba zaespoły naprzemiennie punktowały. Niestety, w końcówce pierwszej połowy gościnie rozluźniły się i doprowadziły do trzypunktowej straty (11-14).
Po przerwie wynik otworzyła Aleksandra ZImny pragnąca nadrobić zaległości punktowe. Dobre chęci jednak nie wystarczyły i trzy celne akcje z rzędu należały do ekipy ze Lwowa. Najwięcej emocji przysporzyły zawodniczki kibicom JKS-u przez ostatnie dziesięć minut, gdy na tablicy wyników widniał rezultat 22-22. U przyjezdnych świetnie spisywała się jednak Diana Dmytryshyn, która zdobyła dwa punkty, a Galychanka utrzymała takie prowadzenie do końca.
Eurobud JKS Jarosław – HC Galychanka Lwów 25:27 (11:14)
Jarosław: Kordowiecka, Kukharchyk - Nestsiaruk 5, Matuszczyk 3, Volovnyk 2, Kozimur 3, Smolinh 3, Trawczyńska 1, Zimny 4, Dorsz 2, Gliwińska 2, Strózik, Mokrzka.
Lwów: Poliak, Saltaniuk - Dmytryshyn 10, Poliak 5, Konovalova 4, Kozak 1, Markevych 2, Diachenko 1, Melekestseva 1, Martyniuk 3, Sorokina, Holinska, Slobodian, Tkach, Prokopiak.
Czytaj także
2022-11-24 14:14
Nie odbędzie się sparing Resovii Rzeszów!
2022-11-24 20:55
Klasa O Rzeszów: Dwucyfrówka na zakończenie rundy!
Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.