fot. Patryk Górecki
W pierwszym meczu grupy C na Mistrzostwach Świata zagrali nasi grupowi rywale. Argentyna sensacyjnie przegrała z Arabią Saudyjską.
Doskonała okazja dla Argentyńczyków pojawiła się już w 10. minucie, po analizie VAR arbiter stwierdził, że w polu karnym faulowany był Lenadro Pereds i podyktował jedenastkę. Rzut karny na bramkę zamienił Leo Messi i zapisał na swoim koncie pierwsze trafienie na tych mistrzostwach. W kolejnych minutach inicjatywa była po stronie Argentyny i jeszcze przed przerwą trzy razy piłka wpadła do bramki Arabii. Wszystkie gole zostały jednak nieuznane. Najpierw na spalonym był Messi, a potem dwukrotnie Lautaro Martinez.
Po zmianie stron do głosu doszła Arabia i w 48. minucie już było 1-1. Po podaniu Firasa Al-Buraikana do piłki doszedł Seleh Al Sheri i strzałem po długim słupku doprowadził do wyrównania. Argentyńczycy nie zdołali otrząsnąć się po pierswzym ciosie, a 5. minut później Emiliano Martinez drugi raz w tym meczu wyciągał piłkę z siatki. Salem Al-Dawsari ograł obrońców i świetnym uderzeniem "wkręcił" piłkę do bramki.
Po straconych golach Argentyna ruszyła do ataku, Arabia znakomicie spisywała się jednak w defensywie, a kilkukrotnie przed zmianą wyniku piłkarzy Renarda bronił znakomicie dysponowany w bramce Mohammed Al Owais. Arabia przetrwała do ostatniej minuty i sensacyjnie pokonała Argentynę 2-1.
Sytuacja w grupie C zrobiła się niezwykle ciekawa, bowiem w meczu "o wszystko" Argentyna zagra z Meksykiem, a piłkarze Arabii Saudyjskiej z Polską. Już o 17:00 czeka nas natomiast pierwsze starcie biało-czerwonych. Podopieczni Czesława Michiewicza powalczą o punkty z Meksykiem.
Argentyna: Leo Messi (10-karny)
Arabia Sausyjska: Saleh Al-Shehri (48), Salem Al-Dawsari (53)
Sędzia: Slavko Vincić (Serbia)
Żółte kartki: Al-Malki, Al-Boleahi, Al-Dawsari, Abdulhamid, Al-Abed, Al-Owais
Argentyna: Emiliano Martinez — Nahuel Molina, Cristian Romero (59. Lisandro Martinez), Nicolas Otamendi, Nicolas Tagliafico (71. Marcos Acuna) — Rodrigo De Paul, Leandro Paredes (59. Enzo Fernandez) — Angel Di Maria, Leo Messi, Papu Gomez (59. Julian Alvarez) — Lautaro Martinez
Arabia Saudyjska: Mohammed Al-Owais — Saud Abdulhamid, Hassan Tambakti, Ali Al-Boleahi, Yasser Al-Shahrani (90+9. Mohammed Al-Breik) — Saleh Al-Shehri (78. Sultan Al-Ghannam), Mohamed Kanno, Abdulelah Al-Malki, Salem Al-Dawsari — Salman Al-Faraj (45+4. Nawaf Al-Abed) — Firas Al-Buraikan (89. Haitham Asiri)
Czytaj także
2022-11-22 14:33
4 mln to za mało! Miasto Krosno musi zaciągnąć gigantyczny kredyt
2022-11-22 19:07
Jeden punkt na początek mundialu! "Lewy" zmarnował rzut karny
2022-11-23 17:12
Duże zmiany w Wiśle Kraków! "Biała Gwiazda" została bez prezesa
Podkarpacki Talib 2022-11-22 16:15:25
Arabia Saudyjska przejedzie się po nas jak karawana po pustyni.
Krychowiaka czy Casha zjedzą małą łyżeczką.
Przecież tam każdy jest 3 razy szybszy od Krychy, o wytrzymałości to nawet lepiej nie wspominać.
Z Milika czy Piątka zrobią pośmiewisko, a Lewego nakryją czapką.
Pakujemy się!
Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.