Klasa O Krosno: Podsumowanie 15. kolejki

fot. Tomasz Sowa Photography

Ekoball zasłużonym liderem na półmetku rozgrywek krośnieńskiej okręgówki. W ostatniej jesiennej kolejce pewnie pokonał beniaminka.

Ekoball Stal Sanok – LKS Górki

Zasłużenie ostatni mecz w rundzie jesiennej wygrał lider z Sanoka, domykając tym samym swoją serię czternastu kolejnych zwycięstw. Podopieczni trenera Pawła Załogi wysoko wygrali przed własną publicznością z Górkami.

Na prowadzenie gospodarze wyszli, mimo sporej przewagi od początku meczu, dopiero w 38. minucie spotkania. Bramkę zdobył wówczas Rafał Domaradzki. Drużyna z Sanoka zdołała podwyższyć prowadzenie jeszcze przed przerwą. W 44. minucie trafił Damian Barszczak.

Tuż po zmianie stron Ekoball podwyższył na 3-0 dzięki trafieniu Marcina Sobola. W 83. minucie meczu wynik spotkania na 4-0 ustalił Kacper Słysz.

Spadkowicz z czwartej ligi bez porażki przebrnął przez rundę jesienną i jest głównym pretendentem do awansu. Beniaminek z Górek spędzi zimę na bezpiecznym, 10. miejscu, z niewielką jednak przewagą nad strefą spadkową.

Start Rymanów – LKS Czeluśnica

Zimę na fotelu wicelidera spędzi Start Rymanów, który pewnie pokonał w ostatniej kolejce innego beniaminka, LKS Czeluśnicę.

Kapitalną formę w końcówce rundy złapał ofensywny pomocnik Startu, Filip Brożyna. Tydzień wcześniej strzelił on zwycięskiego gola w meczu z Przełomem Besko, natomiast w ostatnim pojedynku sezonu, z trzecią w tabeli Czeluśnicą zdobył on hat-tricka zapewniając praktycznie w pojedynkę wygraną swojej drużynie.

Start to zdecydowanie najskuteczniejsza drużyna na półmetku rozgrywek. Z przebiegu minionej rundy wydaje się, że jest to jedyny zespół, który jest w stanie przeszkodzić Ekoballowi w powrocie do czwartej ligi.

Po dwóch wysokich porażkach w dwóch ostatnich kolejkach podopieczni trenera Szymona Gołdy stracili kontakt punktowy z czołową dwójką ligi. Niemniej jednak trzecie miejsce na półmetku rozgrywek, ze sporą przewagą nad czwartą w tabeli drużyną z Ustrzyk Dolnych, to jak na beniaminka kapitalny wynik.

Bukowianka Bukowsko – MKS Arłamów Ustrzyki Dolne

Pewnym zwycięstwem rundę jesienną zakończyli czwarci w tabeli podopieczni trenera Piotra Kowalskiego. Zespół Arłamowa wygrał na wyjeździe 3-0 z beniaminkiem z Bukowska.

Prowadzenie goście objęli w 18. minucie dzięki trafieniu swojego kapitana Filipa Fundanicza. Kilka minut później podwyższył Paweł Ziemba. Podopieczni trenera Ireneusza Zarzyki, mimo wysokiej formy w ostatnich tygodniach, nie byli w stanie przeciwstawić się w tym meczu spadkowiczowi z czwartej ligi. Wynik spotkania na 3-0 ustalił w końcówce meczu Gracjan Kloc.

Przed rundą wiosenną zanosi się na to, że zespołowi z Ustrzyk Dolnych nie pozostaje nic innego, jak walka o najniższy stopień podium ligowej tabeli. Nie będzie o to jednak łatwo, ponieważ do trzeciej aktualnie Czeluśnicy tracą aktualnie sześć punktów.

Beniaminek z Bukowska dzięki czterem zwycięstwom w sześciu ostatnich kolejkach rundy jesiennej odbił się od dna i na wiosnę ma realne szanse w walce o utrzymanie w klasie okręgowej.

Czarni 1910 Jasło – OKS Markiewicza Krosno

O najniższy stopień podium Arłamów walczyć będzie oprócz wspomnianej Czeluśnicy także z Czarnymi, którzy dość niespodziewanie stracili na zakończenie rundy jesiennej punkty z ostatnim w tabeli Markiewicza Krosno.

Na prowadzenie gospodarzy wyprowadził w 9. minucie ich najskuteczniejszy zawodnik, Marcin Krajewski. Podopieczni trenera Mateusza Ostrowskiego przeważali na boisku, jednak nie potrafili tej przewagi udokumentować kolejnymi trafieniami. Paradoksalnie, mimo przewagi Czarnych, to drużyna z Krosna miała najlepszą w tej części gry okazję, po której mogła doprowadzić do wyrównania.

Druga połowa meczu rozpoczęła się podobnie jak pierwsza. Czarni powinni podwyższyć swoje prowadzenie, jednak nie wykorzystali doskonałej okazji. Od tego momentu coraz lepiej grać zaczęło Markiewicza, które raz po raz dochodziło do niezłych sytuacji. Zawodnicy drużyny z Krosna byli jednak, podobnie jak gospodarze, bardzo nieskuteczni. Do wyrównania w 71. minucie strzałem głową zdołał doprowadzić  Konrad Słowik.

W końcówce meczu ukarany czerwoną kartką za faul przed polem karnym został bramkarz OKSu, Łukasz Boczar. W bramce zastąpił go zawodnik z pola, Damian Honkisz, który jednak nie miał wielu okazji do wykazania się umiejętnościami bramkarskimi.

Czarni rundę jesienną kończą więc na 5. miejscu w tabeli, z punktem straty do Arłamowa. Markiewicza zimę spędzi na ostatniej pozycji w tabeli. Ich strata do bezpiecznego miejsca nie jest jednak duża, co zwiastuje spore emocje w walce o utrzymanie w drugiej części sezpnu.

Przełęcz Dukla – LKS Przełom Besko

Na koniec rundy przełamała się Przełęcz. Drużyna z Dukli zdobyła pierwsze punkty od siedmiu spotkań. Była to także ich pierwsza w tym sezonie wygrana na własnym stadionie.

Mecz ten rozpoczął się jednak dla gospodarzy nie najlepiej. Drużynę z Beska na prowadzenie wyprowadził bowiem w 22. minucie Mateusz Zajączkowski. Podopieczni trenera Daniela Ożgi zdołali wyrównać tuż przed przerwą po trafieniu samobójczym zawodnika gości. Pechowcem okazał się Mateusz Tasz.

Na drugą połowę meczu Przełęcz wyszła zdecydowanie bardziej zmotywowana. Opłaciło się to, ponieważ w 62. minucie gospodarze objęli prowadzenie po trafieniu Bartłomieja Pasterczyka. W samej końcówce drużyna z Dukli „dobiła” rywali, którzy nieco się otworzyli nie mając nic do stracenia i szukając wyrównania. Dwie bramki zdobył Konrad Wajs ustalając wynik meczu na 4-1.  

Przełom mimo porażki zimę spędzi na bezpiecznym miejscu w środku tabeli, Przełęcz natomiast znajduje się w strefie spadkowej, jednak jej strata do bezpiecznego miejsca wynosi zaledwie dwa punkty.

Cisy Jabłonica Polska – ZKS Nafta- Splast Jedlicze

Remisem rundę jesienną zakończyły drużyny Cisów i Nafty.

Prowadzenie w tym spotkaniu objęli w 20. minucie podopieczni trenera Kamila Pelczara. Bramkę dla gospodarzy po akcji na lewym skrzydłem zdobył Remigiusz Pisula. Goście próbowali w kolejnych akcjach doprowadzić do wyrównania, a sztuka ta udała im się niespełna dziesięć minut później. Dośrodkowanie kapitalnie wykorzystał Damian Limberger.

Zarówno przed przerwą, jak i po zmianie stron obie drużyny chętnie atakowały i tworzyły sobie dogodne okazje do strzelenia kolejnych bramek. Ta sztuka nie udała się jednak żadnemu z zespołów i mecz ostatecznie zakończył się remisem 1-1.

Remis ten wydaje się być korzystniejszym wynikiem dla podopiecznych trenera Dariusza Solińskiego, którzy zapunktowali po dwóch kolejnych porażkach. Nafta spędzi zimę na wysokim, siódmym miejscu w tabeli. Cisy nie potrafiły odnieść zwycięstwa w sześciu ostatnich spotkaniach i rundę wiosenną rozpoczną z pozycji ostatniego bezpiecznego miejsca w tabeli.

Partyzant MAL-BUD1 Targowiska – GKS Zamczysko Odrzykoń

Zwycięstwem rundę jesienną zakończył Partyzant. Drużyna z Targowisk minimalnie, 1-0 pokonała na własnym obiekcie Zamczysko Odrzykoń.

Bramkę dającą zwycięstwo gospodarzom zdobył w 73. minucie Hubert Wilk.

Podopieczni Lecha Czaji zimę spędzą w połowie tabeli, na 8. miejscu. Zamczysko, po kiepskiej grze na finiszu rundy jesiennej znajduje się trzy punkty ponad strefą spadkową.

Zarząd Klubu Partyzant MAL-BUD1 Targowiska serdecznie dziękuje firmie PKN ORLEN „Sponsorowi szkoleń piłkarskich dzieci i młodzieży w Klubie” za wsparcie udzielone w zakończonej rundzie jesiennej.

LKS Tempo Nienaszów – Zamczysko Mrukowa

Świetną końcówkę rundy zaliczyło natomiast inne Zamczysko, to z Mrukowej. Podopieczni trenera Ryszarda Skuby wygrali w ostatniej kolejce z Tempem Nienaszów i zimę spędzą na bardzo wysokim, szóstym miejscu w tabeli.

Na prowadzenie goście wyszli tuż przed przerwą po bramce zdobytej przez Ireneusza Brożynę. Wynik niespełna dziesięć minut po przerwie podwyższył Dominik Praszek. Drużynie przyjezdnych w utrzymaniu prowadzenia do końca nie przeszkodziła nawet gra w osłabieniu przez większość drugiej części gry. Tuż po drugiej bramce zdobytej przez Zamczysko, Ireneusz Brożyna obejrzał bowiem czerwoną kartkę.

Wyniki meczów 15. kolejki:

Tabela klasy O Krosno: