W 7. kolejce Lotto Superligi mężczyzn drużyna z Jarosławia przegrała u siebie z aktualnymi mistrzami polski, Dartom Bogoria Grodzisk Mazowiecki 1:3.
Mecz rozpoczął się świetnie dla drużyny gospodarzy. W pierwszej partii lider jarosławskiej drużyny, Amirreza Abbasi pokonał 3:0 Jacka Mitasa. Kolejny pojedynek tego wieczoru to mecz dwóch szesnastolatków. Alan Kulczycki mierzył się w nim z niepokonanym w trwających rozgrywkach Miłoszem Redzimskim. Tenisista stołowy Bogorii nie miał problemu z pokonaniem swojego przeciwnika. Zawodnik gości wygrał 3:0 doprowadzając do wyrównania w meczu.
Kolejny pojedynek tego meczu był niezwykle zacięty i widowiskowy. Yaroslav Zhmudenko zmierzył się w nim z Panagiotisem Gionisem. Doświadczony grek pierwszego seta wygrał do 6. Zdecydowanie bardziej wyrównany był jednak set drugi. Ostatecznie po wyrównanej grze więcej zimnej krwi w końcówce seta zachował zawodnik gospodarzy, który wygrał tę partię 12:10. Trzeci set ponownie jednak padł łupem tenisisty z Grodziska Mazowieckiego, który wygrał do 5. Czwarta partia tego pojedynku ponownie była bardzo wyrównana, tym razem jednak Panagiotis Gionis zdołał w końcówce przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść, wyprowadzając tym samym gości na prowadzenie w meczu.
W jak się później okazało decydującej partii tego wieczoru zmierzyli się liderzy obu ekip, niepokonani dotychczas w tym sezonie Amirreza Abbasi oraz Miłosz Redzimski. Pierwszy, bardzo wyrównany set padł łupem Irańczyka, który zwyciężył w nim 12:10. Dwie kolejne partie tego pojedynku to jednak popis młodego zawodnika gości. Miłosz Redzimski wygrał w nich odpowiednio do 7. i 8. prowadząc swoją drużynę do zwycięstwa w całym spotkaniu.
Oxynet Jarosław 1:3 Dartom Bogoria Grodzisk Mazowiecki
Amirreza Abbasi 3:0 (11:8;11:9;11:6) Jacek Mitas
Alan Kulczycki 0:3 (2:11;8:11;4:11) Miłosz Redzimski
Yaroslav Zhmudenko 1:3 (6:11;12:10;5:11;11:13) Panagiotis Gionis
Amirreza Abbasi 1:2 (12:10;7:11;8:11) Miłosz Redzimski
W 7. kolejce Lotto Superligi mężczyzn szóstej porażki w sezonie doznała drużyna Fibrain KU AZS Politechniki Rzeszów. Rzeszowianie ulegli 1:3 ASTS Olimpii-Unii Grudziądz.
Mecz rozpoczął się jednak wyśmienicie dla młodej drużyny ze stolicy podkarpacia. Patryk Dziuba odniósł swoje drugie zwycięstwo w trwających rozgrywkach gładko, 3:0 pokonując Jana Zandeckiego.
W drugiej partii zmierzyli się Miłosz Sawczak oraz Jeongwoo Park. Zdecydowanie lepszy w tym pojedynku okazał się lider zespołu gości. Koreańczyk wygrał 3:0. Trzecia partia to kolejne gładkie zwycięstwo zawodnika drużyny z Grudziądza. Ibrahim Gunduz pokonał w niej 3:0 Szymona Kolasę.
W ostatniej partii tego wieczoru Patryk Dziuba zmierzył się z Jeongwoo Parkiem. Zawodnik gości wygrał ją 2:0 (11:6;11:1), zapewniając swojej drużynie trzecie zwycięstwo w sezonie.
Politechnika, z jedną wygraną pozostaje na ostatnim miejscu w tabeli.
Fibrain KU AZS Politechnika Rzeszów 1:3 ASTS Olimpia-Unia Grudziądz
Patryk Dziuba 3:0 (11:7;11:8;11:8) Jan Zandecki
Miłosz Sawczak 0:3 (6:11;8:11;9:11) Jeongwoo Park
Szymon Kolasa 0:3 (5:11;6:11;9:11) Ibrahim Gunduz
Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.