fot.Agnieszka Kulka Photography
To była niezwykle zaskakująca kolejka jarosławskiej “okręgówki”. W niemal wszystkich meczach padła spora ilość bramek. Umiejętnościami strzeleckimi popisał się przede wszystkim Piast Tuczempy. Niespodziewanie punkty pogubił lider rozgrywek- MKS Pogoń-Sokół Lubaczów. Przeczytajcie podsumowanie całej 12.kolejki.
Aż dziesięć bramek obejrzeli kibice Startu Pruchnik w starciu ze Startem Lisie Jamy, a ostateczny wynik tego spotkania to 4-6. Już pierwsza połowa pokazała, że ten mecz będzie obfity w gole. Pierwszy padł w 19.minucie, a dla gości strzelał Yaroslav Deda. Sześć minut później wynik poprawił Denis Starytskyi. Gospodarze nie chcieli tego tak zostawić i do przerwy trzykrotnie trafili między słupki za sprawą dwóch strzałów Waldemara Znamieńczykówa i jednego Daniela Ostrzywilka. W drugiej połowie rozkręcił się Deda, który dołożył jeszcze dla Lisich Jam trzy gole, a na liście strzelców po tej stronie wpisał się także Huber Ważny. Mimo prowadzenia do przerwy ekipy z Pruchnika, w drugiej części odnaleźli drogę do bramki przeciwników tylko raz (Daniel Ostrzywilk) i ostatecznie przegrali.
Podział punktów w spotkaniu Hetmana Laszki z MKS-em Kańczuga, które skończyło się rezultatem 2-2. Premierowego gola w tym starciu ustrzelił zawodnik drużyny gospodarzy- Marcin Krzywonos, a na pozostałe trafienia trzeba było poczekać do drugiej połowy. Ta przyniosła jeszcze jednego gola Hetmana, w wykonaniu Kamila Bawoła. MKS Kańczuga musiał wziąć się do pracy, by wyrównać straty. Zaczęło im się to udawać w 75.minucie za sprawą Dawida Bawora, a jeden punkt uratował na pięć minut przed końcem Mariusz Stawiarski.
Gorliczanka Gorliczyna przegrała 2-6 z Orłem Przeworsk, który pewnym krokiem pnie się ku samej górze tabeli. Maciej Lech z drużyny gości trafił dwukrotnie między 18, a 19.minutą starcia. Wojciech Pelc, zawodnik gospodarzy zapisał sobie gola kontaktowego chwilę później, jednak Sebastian Pikuła z Przeworska podwyższył prowadzenie przed przerwą. Kolejna połowa przyniosła większą ilość bramek. Nadal celny był Lech, który odnotował jeszcze jedno trafienie, a dwa gole padły po strzałach Edwina Strusia. Gorliczanka nie miała już zbyt wielu szans na poprawę sytuacji, ale dobre wrażenie starał się zostawić Pelc, który jeszcze raz dobrze odnalazł się w polu karnym przeciwników.
Niesamowicie rozstrzelali się zawodnicy Piasta Tuczempy, którzy wygrali u siebie 8-0 z Huraganem Gniewczyna. Świetny był Daniel Bród, który trzykrotnie trafił do bramki gości. Celni byli też Marcin Iwański, Adrian Brodowicz, Kacper Chmielowicz i Damian Demski. Jeden gol padł po strzale samobójczym Huraganu.
5 dla Horyńca- Zdrój, 2 dla Sanu Gorzyce. Wynik otworzył w 11.minucie zawodnik gości- Bartłomiej Słysz. Dwie bramki dla Horyńca ustrzelił Andrii Vychizhanin, a jedną Sebastian Rogowski, ale w międzyczasie kolejny raz Słysz poradził sobie z defensywą gospodarzy. Druga połowa to popis Vychizhanina, który do swojego bilansu dodał jeszcze dwa trafienia i ze spokojem doprowadził swoją drużynę do zwycięstwa.
Pierwszą porażkę w tej rundzie odnieśli liderzy-MKS Pogoń Sokół Lubaczów. Płomień Morawsko pokonał ich 4-2. Pierwsza połowa nie zapowiadała się na tak obfity w bramki pojedynek. Jednego gola ustrzelił dla Pogoni w tej części Jarosław Roman. Wiatru w żagle Płomień nabrał tuż po przerwie. Miłosz Pindak, dwukrotnie Grzegorz Owarzany i Kamil Pilch to zawodnicy, którzy trafili między słupki lidera i doprowadzili Morawsko do wygranej. Bramkę do szatni odnotował jeszcze piłkarz Lubaczowa- Radosław Hojdak.
Dziewięć goli padło w meczu Santosu Piwoda z Orłem Torki (4-5). W pierwszej połowie dla gości celny był Miłosz Mroziński, a dla gospodarzy Jakub Gloc. Sytuacja nabrała tempa po przerwie. Wiktor Wiątek, Adrian Kiełbasa i Łukasz Głuszko dołożyli swoje trafienia i wydawało się, że będzie to łatwa wygrana Orła. Santos jednak przebudził się na dwadzieścia minut przed końcem i trzykrotnie trafił do bramki (Patryk Skowronek, Łukasz Krajewski i Grzegorz Broda). Jan Pindak ustrzelił jednak gola samobójczego i sprezentował ją rywalom, co było istotne w końcowym rezultacie
1-3 to wynik spotkania między Biało-Czerwonymi Kaszyce a Promykiem Urzejowice. Dublet dla gości ustrzelił trener Albert Kondracki, a wynik podwyższył Przemysław Kudła.
Czytaj także
2022-10-23 14:42
WIDEO: Stal Mielec - Wisła Płock 1-1 [SKRÓT MECZU]
2022-10-23 16:53
Kolejna porażka Sokoła! Tym razem lepsze okazały się Orlęta
2022-10-23 17:08
Dobra passa Resovii przerwana! ŁKS wywiezie z Rzeszowa trzy punkty
2022-10-23 21:10
WIDEO: Resovia - Cracovia 4-3 [KULISY MECZOWE]
2022-10-23 21:29
WIDEO: Wisłoka Dębica - Wisła Sandomierz 1-1 [BRAMKI]
2022-10-24 13:54
WIDEO: Resovia - ŁKS Łódź 0-3 [SKRÓT MECZU]
2022-10-24 16:32
WIDEO: Podlasie Biała Podlaska - Stal Stalowa Wola 0-1 [SKRÓT MECZU]
2022-10-24 15:34
WIDEO: JKS Jarosław - KS Legion Pilzno 2-0 [SKRÓT MECZU]
2022-10-24 16:40
WIDEO: Wólczanka - Karpaty Krosno 2-5 [SKRÓT MECZU]
Kulchawy 2022-10-24 16:44:00
Nie wróże zadnej drużynie z jarosławskiej okręgówki dłuższego pobytu w 4lidze lecą na morde po sezonie tak jak te buraki z okręgu dębica
Obserwator 2022-10-24 18:37:51
Masz rację , widziałem Pogoń w Morawsku i powiem Ci że po przerwie Płomień robił co chciał z liderem .
Beniaminkowie z tego okręgu są potem dostarczycielami punktów.
He 2022-10-24 18:42:58
Spoko tak jak Cosmos sprowadzą 10_ciu Ukraińców i 10_ciu Afrykanów no i z 5_ciu Latynosów i gitara ;)
Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.