Wólczanka Wólka Pełkińśka urwała punkty Wisłokowi Wiśniowa w debiucie Adama Wałczyka. Gospodarze zremisowali 1-1 z Wisłokiem Wiśniowa.
Po raz pierwszy w sezonie Wólczanka Wólka Pełkińska oraz Wisłok Wiśniowa musiały zadowolić się podziałem punktów.
Druga część meczu nie przyniosła zmiany rezultatu. Remis ten z większym spokojem przyjąć mogą zawodnicy z Wiśniowej, którzy po tym spotkaniu wciąż znajdują się w czołówce tabeli. Wólczanka w dalszym ciągu zajmuje przedostatnie miejsce w tabeli. Jednak to "oczko" może być promykiem nadziei dla nowych podopiecznych Adama Wałczyka.
1-1 Dominik Kędzior (39)
Wólczanka Wólka Pełkińska:
Krasnopolskyi – Vakhovych, Kubrak, Gliniany, Sasano, Harapko, Makarski, Kędzior, Mucha (76. Michalski), Benc (46. Londono), Pietluch
Wisłok Wiśniowa:
Kaszuba – Kasperkowicz, Zięba, B. Szymański, M. Szymański, Czelny (53. Piątek), Krępa, Kovtok (85. Cetnarski), Yanchak (72. Boduch), Krok, Wójcik
Mw 2022-09-25 12:33:15
Panowie trenerzy zacznijcie wreszcie grać tak jak grała drużyna za trenera Myśliwca ofensywnie wtedy nawet obrońca grał z przodu a teraz sam Pieluch to za mało z przodu w środku pustka nie ma nikogo jak na razie źle to się ogląda będąc na meczu oby tylko punktów nie brakło do utrzymania
KD 2022-09-25 12:36:23
Hasioki zatrzymane na kukurydzaArena :))))
Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.