fot. Agnieszka Kulka Photography
Piłkarze Wisłoka Wiśniowa ani myślą się żegnać z 4 ligą podkarpacką. Podopieczni Grzegorza Sitka w sobotę pokonali u siebie Piasta Tuczempy.
Spotkanie od początku było bardzo zaciętę, bowiem obu ekipom zależało tego dnia na wygranej. Pierwszą okazję miał Wisłok Wiśniowa, a próbował Adrian Nowak. Jego strzał wybronił Patryk Strawa, ale przy okazji uderzył głową w słupek. Bramkarzowi Piasta Tuczempy nic poważniejszego się jednak nie stało i po chwili wrócił do gry.
Niedługo po tym zrewanżował się Piast, a sytuację miał Damian Demski. Tutaj dobrą interwencją popisał się Dawid Kaszuba, który jak Strawa wcześniej, także uderzył głową w słupek, ale po chwili wrócił do gry. Mecz był bardzo zacięty, jednak konkretniejsi byli gospodarze, którzy w 28. minucie objęli prowadzenie, a piłkęw siatce umieścił Adrian Nowak.
Piast nie zamierzał tak tego zostawiać i szybko ruszył do odrabiania strat. Zespół dowodzony przez Marka Strawę szukał sposobu na pokonanie Wisłoka, ale ten dobrze się prezentował w defensywie. Obraz gry po przerwie nie uległ zmianie i nadl przyjezdni szukali okazji do wyrównania, jednak brakowało skuteczności.
Konkretniejszy był za to Wisłok, który w 71. minucie podwyższył na 2-0, a piłkę w siatce umieścił Maksymilian Maik, który wykorzystał błąd Piasta w rozegraniu. Ekipa gości nie miała już nic do stracenia i w kolejnych minutach postawiła wszystko na jedną kartę. Zespół z Tuczemp w końcówce złapał kontakt, a gola zdobył Mateusz Buczkowski.
Ostatnie minuty spotkania w Wiśniowej były niezwykle zacięte, bowiem Piast dostał wiatru w żagle. Podopieczni Marka Strawy dwoili się i troili, ale ostatecznie nie udało im się znaleźć sposobu na gospodarzy. Ostatecznie więcej goli już nie padło i lepsze humory po meczu miał Wisłok, który zdobył bardzo ważne punkty w kontekście walki o utrzymanie w 4 lidze podkarpackiej.
1-0 Adrian Nowak (28)
2-0 Maksymilian Maik (71)
2-1 Mateusz Buczkowski (88)
Wisłok Wiśniowa: Kaszuba – Zięba, Orzech, Złamaniec, Nowak, Cetnarski, M. Szymański, B. Szymański, Kasperkowicz (71. Maik), Krok, Kovtok
Piast Tuczempy: Strawa – Stopyra (60. Benc), Sas (60. Suberlak), Sobol, Demski, Popek (60. Kos), Wielgosz, Buczkowski, Wiącek, Bobak, Gonzalez (80. Broda)
Żółte kartki: M. Szymański, Kasperkowicz, Kovtok - Demski
Sędziował: Maksymilian Ciak (Stalowa Wola)
Wyniki meczów 32. kolejki:
Tabela 4 ligi podkarpackiej:
Piastun 2022-05-22 09:16:59
Walczyć Piaścik Walczyć !!!!
He 2022-05-22 09:33:19
FC " HASIOK " RZĄDZI !
Cała prawda 2022-05-22 09:57:27
Siksa piszczała i Wiśniowa wygrała !
~anonim 2022-05-22 12:13:47
Podkarpacielive z ligi 4 podkarpackiej spada na tą chwilę 8 drużyn!!!
I raczej się nic nie zmieni.
Czyli Ekoball też jest w strefie spadkowej
fakt 2022-05-22 15:19:44
Jest jeszcze do zdobycia 18 punktów słownie osiemnaście
O#zzy 2022-05-22 17:33:51
Leci 8 a może nawet 9 polecieć.Wisłok chyba nie da rady bo są mocniejsze zespoły zagrożone spadkiem i będą walczyć.
Do redaktora 2022-05-23 07:41:25
Kiedy to bramkarz Wiśniowej uderzył się w głowę? Czy naprawdę głowa niczym nie różni się od ręki.Znów piszecie zasłyszane z piątej ręki wieści - nie oglądając meczu.
do fakt 2022-05-23 10:33:27
wislok zdobedzie 18 pkt . a reszta 0. fakt jestes naprawde genialnym analitykiem
Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.