fot. Stal Mielec
Już w najbliższy piątek Stal Mielec zmierzy się z Jagiellonią Białystok w ramach 24. Kolejki PKO BP Ekstraklasy. Przeczytajcie co na przedmeczowej konferencji prasowej powiedział trener mieleckiego zespołu.
Patrząc na terminarz Stali Mielec, mecz z Jagiellonią jest tym kluczowym?
- Do końca się nie zgodzę. Bo jest jeszcze kilka spotkań do końca tej rundy i końca sezonu. Dla nas każdy mecz jest kluczowy. Patrząc na naszą obecną zdobycz punktową przy odrobinie szczęścia i lepszej skuteczności, nie mówię, że dużo lepszej gry, bo tak naprawdę myślę, że gramy całkiem nieźle mimo naszych problemów bylibyśmy blisko utrzymania. Już meczach poprzednich meczach to pokazaliśmy. W meczu z Górnikiem Łęczna nie udało się tego zrobić, ale nie mamy żadnej paniki i myślę, że gramy całkiem dobrze. I mam nadzieję, że z Jagiellonią to potwierdzimy. A czy to będzie mecz kluczowy, to nie wiem. Teraz oczywiście każde zdobyte punkty, w każdym kolejnym meczu nas przybliżają do utrzymania, które jest naszym celem podstawowym.
Gdzie widzi pan mocniejsze, a gdzie słabsze strony swojego przeciwnika?
- Powtarzałem to już wielokrotnie. Oczywiście nie jesteśmy nie wiadomo jaką drużyną o nie wiadomo jakim potencjale, natomiast nie patrzymy na zespół Jagielloni. Szanujemy przeciwnika, wiemy jakie ma mocne strony i słabsze, o których nie chciałbym mówić. Skupiamy się tylko i wyłącznie na sobie. Chciałbym potwierdzić dobrą dyspozycję z poprzedniego spotkania i ze sportową złością wyjść i powalczyć o trzy punkty.
Czy wywierał Pan presje odnośnie transferów? Co sądzi Pan o sytuacji kadrowej po zamkniętym oknie transferowym?
-Presja nie była wywierana na mnie. Nie chodzi tutaj o zarząd, czy prezesa, tylko presja jest wywierana na nas ogólnie jako na klubie. Dobrze znamy naszą sytuację finansową. Nie mogliśmy sobie pozwolić na nie wiadomo jakie ruchy i od razu musieliśmy kilku zawodnikom z różnych względów sportowych i finansowych podziękować. Oczywiście podjęliśmy to ryzyko, czekaliśmy tak jak i latem do ostatniego momentu. Pewne transfery były zaplanowane, ale się nie udało z różnych przyczyn. Czasem dany zawodnik nie był zainteresowany grą w Stali, czy dany klub nie chciał puścić tego zawodnika lub nie było nas na niego stać. Wybieraliśmy ponownie zawodników takich, jakie są nasze możliwości. Każdy trener nigdy do końca nie jest zadowolony, natomiast nie będę tutaj narzekał. Okno transferowe się zakończyło. Chcemy ściągnąć jeszcze jednego napastnika, który jest bardzo blisko i prawdopodobnie na tym zakończymy nasze transfery.
Całość konferencji prasowej można obejrzeć tutaj:
Widz 2022-03-03 16:03:03
Gdzie ty człowieku widzisz niby ta niezłą grę? Z e słabiutką Łęczna nie byliście w stanie tawer zagrozić bramce a ty mówisz że dobrze gracie. Nie bądź śmieszny w tych swoich wypowiedziach. Nie ma i nie będzie dobrego napastnika , a wystarczy że Straczek znowu zawali i po meczu. Życzę powodzenia i dużo szczęścia bo jedynie to uchroni was przed spadkiem
~anonim 2022-03-03 17:21:02
Mielec nigdy nie spadnie !
Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.