Mecz między E.Leclerc Moya Radomka Radom z DevelopResem Bella Dolina Rzeszów zapowiadał się na hit kolejki. Na parkiecie spotkały się bowiem zespoły uznawane za faworytów rozgrywek TAURON Ligi.
Pierwszy set rzeszowianki zaczęły dobrze i odskoczyły rywalkom na trzy punkty. Przez większość czasu kontrolowały przebieg seta, jednak siatkarki z Radomia zdołały doprowadzić do remisu po 15. „Rysice” na chwilę przygasły i rywalki to wykorzystały. Odskoczyły na dwa punkty, ale rzeszowianki nie dawały za wygraną i starały się nadążać. Jednak w grze na przewagi to gospodynie okazały się lepsze i wygrały pierwszą partię 28-26.
Podrażnione „Rysice” ruszyły w drugim secie do ataku. Szybko wyszły na przewagę, którą tylko powiększały. W pewnym momencie było już 16-9. Wyśmienicie w ataku spisywała się Bruna Honorio, która w poprzednim sezonie reprezentowała barwy ekipy z Radomia. Siatkarki prowadzone przez Stephana Antige błyskawicznie podwyższyły jeszcze przewagę i ostatecznie wygrały 25-16. W setach był więc remis.
Trzecia partia to już totalna dominacja zespołu ze stolicy Podkarpacia. Grało dosłownie wszystko, a prowadzenie 17-3 zdobyte w kilka minut robiło wrażenie. Set nie miał większej historii. „Rysice” zdemolowały radomianki i wygrały tego seta 25-11.
W kolejnym secie gra już bardziej się wyrównała. Przez kilka pierwszych minut obie drużyny grały równo i nie były w stanie odskoczyć rywalkom. Rzeszowianki w połowie seta zmotywowane chęcią zdobycia kompletu punktów, odskoczyły radomiankom na trzy punktowe prowadzenie, którego do końca już nie oddały. Co więcej, powiększyły przewagę i wygrały ostatnią partię 25-21.
DevelopRes Bella Dolina Rzeszów wygrał w hicie kolejki z trudnym rywalem i oszczędził kibicom niepotrzebnych nerwów. Dwa sety wygrane przewagę 9 i 14 punktów robią wrażenie.
Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.