BOCHEN, TRZYMAJ SIĘ - JESTEŚMY Z TOBĄ!
— Wisłoka Dębica (@WislokaDebica08) August 2, 2021
Dzisiaj z Holandii dotarły do nas fatalne wieści, a mianowicie Paweł Bochniewicz podczas niedzielnego sparingu z Zwolle zerwał więzadła krzyżowe w prawym kolanie. Prawdopodobnie 9 miesięcy przerwy od gry w piłkę... pic.twitter.com/JCIfLM3FGn
Paweł Bochniewicz zerwał więzadła krzyżowe podczas sparingu. Z boiska został zniesiony na noszach (fot. sc Heerenveen)
Paweł Bochniewicz, były piłkarz Wisłoki Dębica, a obecnie zawodnik sc Heerenveen, zerwał więzadła krzyżowe w prawym kolanie. Niestety nie zagra przez co najmniej 9 miesięcy.
Pochodzący z Podkarpacia zawodnik tej bardzo poważnej kontuzji nabawił się podczas przedsezonowego sparingu w którym sc Heerenveen mierzyło się z FC Zwolle. Murawę opuścił na noszach.
Paweł Bochniewicz zerwał więzadła krzyżowe. Taka kontuzja wyklucza go z gry na co najmniej 9 miesięcy.
- Dziękuję za wszystkie wiadomości i wsparcie. Jest to ciężka chwila w życiu każdego sportowca, ale to nie koniec kariery. Jeszcze wrócę i namieszam - skomentował sam zawodnik.
Paweł Bochniewicz ma 25 lat i występuje na pozycji obrońcy. Jest wychowankiem Wisłoki Dębica z które przeniósł się do Stali Mielec. Później grał we Włoszech (Regginie Calcio i Udinese), Hiszpanii (Granada CF). W latach 2018-2020 reprezentował barwy Górnika Zabrze, a ostatnio grał w holenderskim sc Heerenveen.
Słowa wsparcia piłkarz usłyszał także z Podkarpacia - od Wisłoki Dębica, która zamieściła wiadomość na oficjalnym klubowym koncie na Twitterze.
Czytaj także
2021-08-03 18:29
Siódmy transfer Sokoła Sieniawa
2021-08-03 18:50
Stal Rzeszów zgłosiła kolejnego juniora do rozgrywek 2 ligi
2021-08-03 19:37
Karpaty Krosno podpisały profesjonalną umowę z 17-latkiem
2021-08-03 19:59
Jakub Wilk wrócił do Izolatora Boguchwała
2021-08-03 20:20
Piłkarz Wólczanki wzmocni Bałtyk Koszalin
anonim 2021-08-03 18:58:14
Bochen wracaj do zdrowia!!!
pth 2021-08-03 19:32:28
To KAES z krwi i kości, być może kiedyś na koniec kariery zagra jeszcze na Wisłoce przy Parkowej.
Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.