

fot. Robert Skalski Fotografia
Gol Jakuba Apolinarskiego w końcówce spotkania, zdecydował o porażce Apklan Resovii z GKS-em 1962 Jastrzębie. Oba zespoły już wcześniej utrzymały się w Fortuna 1 lidze.
W meczu ostatniej, 34. kolejki Fortuna 1 ligi, GKS 1962 Jastrzębie podejmował u siebie Apklan Resovię. Obie ekipy zapewniły sobie utrzymanie wcześniej, toteż stawką dzisiejszego pojedynku było to, która z tych drużyn znajdzie się wyżej w tabeli na koniec sezonu 2020/2021. Spotkanie rozpoczęło się od spokojnej gry z obydwu stron a gra toczyła się głównie w środkowej części boiska.
Pierwszym godnym odnotowania była sytuacja z 14. minuty, kiedy to po centrze z rzutu rożnego, uderzenie głową zawodnika gospodarzy zatrzymał Paweł Łakota. Rzeszowianie odpowiedzieli po 120 sekundach, jednak piłka po strzale jednego z nich wyraźnie minęła bramkę Grzegorza Drazika. Stałe fragmenty były najciekawszymi wydarzeniami w pierwszej odsłonie.
Po pół godzinie gry i kolejnym rzucie rożnym, zakotłowało się pod bramką Resovii, ale cała akcja zakończyła się gwizdkiem sędziego, który zauważył przewinienie zawodnika gospodarzy. W odpowiedzi składną akcję przeprowadzili rzeszowianie, lecz uderzenie z ostrego konta poszybowało nad poprzeczką bramki Drazik.
Podopieczni Radosława Mroczkowskiego przejęli kontrolę nad wydarzeniami na boisku, efektem czego był rzut karny w 36. minucie, który na bramkę zamienił Dawid Kubowicz. Po stracie gola, inicjatywa przeszła na stronę gospodarzy, którzy stworzyli dwie sytuacje do wyrównania. Za pierwszym razem nieznacznie pomylił się Daniel Rumin, który w dogodnej sytuacji posłał piłkę nad bramką, a po chwili uderzenie Łukasza Zejdlera zablokowali defensorzy Apklan Resovii.
Do końca pierwszej odsłony wynik nie uległ już zmianom i na przerwę w lepszych humorach schodzili piłkarze ze stolicy Podkarpacia. Drugą połowę od mocnego uderzenia rozpoczęli zawodnicy Jastrzębia. Trzy minuty po wznowieniu gry, po składnej akcji całego zespołu, tylko ofiarna interwencja Jakuba Persaka zapobiegła utracie gola.
Gospodarze dopięli swego w 53. minucie. Wprowadzony w drugiej połowie Marek Mróz otrzymał podanie w polu karnym gości i plasowanym strzałem pokonał Łakotę. Wyrównująca bramka dodała gospodarzom animuszu i po chwili mogli wyjść na prowadzenie, na szczęście dla gości, stuprocentową sytuację zmarnował Rumin, który z kilku metrów uderzył obok prawego słupka.
Rzeszowianie odpowiedzieli w 61. minucie, kiedy to uderzenie z dystansu Bartłomieja Wasiluka z najwyższym trudem sparował na rzut rożny bramkarz Jastrzębia. Po chwili akcja przeniosła się w pole karne Resovii, strzał Farida Aliego było zbyt lekki by mógł sprawić jakiejkolwiek kłopoty Pawłowi Lakocie.
W 72. minucie kontrę przeprowadziła Resovia, a w pole karne wpadł Jakub Persak, który został nieprzepisowo zatrzymany przez obrońcę gospodarzy. Drugi rzut karny w tym meczu dla gości tym razem egzekwował Oliver Podhorin. Słowackiemu obrońcy zabrakło jednak zimnej krwi i posłał piłkę wysoko nad poprzeczką bramki strzeżonej przez Drazika.
O tym, że niewykorzystane sytuacje się mszczą, przyjezdni przekonali się w 87. minucie, kiedy to podanie od Daniela Szczepana na bramkę zamienił Jakub Apolinarski. Końcówka spotkania należała do miejscowych, którzy utrzymywali piłkę z dala od własnej bramki i nie pozwolili Resovii na doprowadzenie do remisu.
0-1 Dawid Kubowicz (36-rzut karny)
1-1 Marek Mróz (53)
2-1 Jakub Apolinarski (87)
GKS 1962 Jastrzębie: Drazik – Słodowy (65. Skórecki), Bondarenko, Komor, Zalewski (46. Mróz), Apolinarski, Zejdler (65. Jadach), Ali, Niewiadomski, Rumin (90. Bojdys), Szczepan (88. Dzida)
Apklan Resovia: Łakota – Kubowicz, Wasiluk, Twardowski, Hebel (63. Kuczałek), Podhorin, Usarz, Kiełbasa (51. Antonik), Słaby, Persak, Zdybowicz (75. Demianiuk)
Żółte kartki: Ali, Zejdler, Bondarenko - Hebel
Sędziował: Piotr Urban (Warszawa)
Jeżeli ten tekst w jakiś sposób Ci pomógł albo sprawił, że spędziłeś miło czas - lub jeżeli po prostu chcesz wspomóc nasz rozwój, możesz "postawić nam kawę" ;) Wystarczy kilka kliknięć. Dziękujemy!
Czytaj także

2021-06-12 23:06
Korona lepsza w Wiśniowej! Wisłok pokazał się jednak z dobrej strony

2021-06-13 10:35
Bonus na Euro 2020: odbierz zakład bez ryzyka do 600 PLN

2021-06-13 10:54
Nie żyje 30-letni piłkarz z Podkarpacia. Zmarł w sobotę w nocy...

2021-06-13 15:23
Mecz na styku i fantastyczne ściganie w Niemczech!

2021-06-13 19:21
Polonia na remis z rezerwami "Stalówki"

2021-06-13 19:42
Legion pewnie wygrał z Partyzantem

2021-06-13 22:44
Orzeł Przeworsk utrzymał się w 4 lidze!

2021-06-13 23:32
Sokół zależny od KS Wiązownica. Dotkliwa porażka z Błękitnymi

2021-06-14 11:11
Stalówka ma nowego szkoleniowca oraz dyrektora sportowego!
Komentarze (31)
⚠
Uwaga!
Teraz komentarze są domyślnie ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.