Jaromir Wieprzęć nie krył zdenerwowania po meczu z Wólczanką Wólka Pełkińska (fot. Radosław Kuśmierz)
Stal Stalowa Wola w sobotę przegrała na wyjeździe z Wólczanką Wólka Pełkińska. Po meczu bardzo zdenerwowany był Jaromir Wieprzęć, opiekun "zielono-czarnych". Zobaczcie co powiedział.
-Jest mi wstyd, jest mi przykro, jestem wściekły. Tak nie możemy grać w piłkę, tak nie możemy podchodzić do zawodu, który uprawiamy. Padną teraz mocne słowa, może się ktoś obrazić, ale nie może być tak, że na boisko wychodzi jedenastu profesorów. Dzisiaj w naszym zespole było jedenastu profesorów, a wygrali z nami uczniaki. Wielkie gratulacje dla zespołu Wólczanki, dla trenera Marcina Wołowca, bo młody zespół pokazał charakter. Pokazał to, czego nam dzisiaj brakło. Tak jak powiedziałem, mieliśmy jedenastu profesorów na boisku. Rozmieniliśmy się na drobne dzisiaj i to co pokazywaliśmy w końcówce tamtej rundzie, co wyniki pokazywały, że idziemy w dobrym kierunku, to tym meczem, zaufanie kibiców na powrót sobie zaskarbić będzie bardzo bardzo ciężko - powiedział Jaromir Wieprzęć po meczu z Wólczanką Wólka Pełkińska.
-Ciężko cokolwiek analizować w tym meczu, bo nie ma co analizować. W końcówce po tych zmianach wszedł Szymon Grabarz, młody chłopak, no ciężko od niego wymagać, żeby on nagle odwrócił losy spotkania. Oczywiście mógł, no ale ciężko liczyć na młodego chłopaka, jak są na boisku zawodnicy bardzo doświadczeni, którzy mają aspiracje, ale nie potrafią wymienić dwóch-trzech podań dokładnie - dodał trener Stali Stalowa Wola.
-Żyłem w tym meczu tak samo jak w każdym innym, ale w tym może było to jeszcze bardziej impulsywne, z uwagi na to, że nie może być tak, że przegrywamy mecz charakterem na boisku. Można mecz przegrać, można być lepszym zespołem. Tak jak w ostatnim meczu z Ostrowcem, przegraliśmy mecz, choć uważam, że piłkarsko, jeśli chodzi o samo granie w piłkę nożną, o stwarzanie sobie sytuacji boiskowych, byliśmy zespołem lepszym. Piłka jest sportem niewymiarowym, może być zespół lepszy i mecz przegrać. Cały czas powtarzam, można mecz przegrać, ale trzeba zostawić charakter, trzeba zostawić zdrowie na boisku. Ja śmiem twierdzić, że mój zespół nie zostawił nawet 50% zdrowia na boisku. Ja nie wiem jak ci chłopcy będą mogli spojrzeć w lustro, bo ja sobie chyba nie spojrzę. Niestety, to jest też moja porażka. Wygrywa cały zespół i cały zespół przegrywa. Ja dzisiaj również przegrałem z tymi chłopakami. Nigdy nie dopuszczę do tego, że braknie nam charakteru, braknie nam zaangażowania, a dzisiaj ewidentnie nam tego brakowało. Jest mi wstyd za zespół dzisiaj - wyjaśniał.
-Na tę chwilę trzeba zmienić wszystko, albo prawie wszystko. Nie wiem, trzeba usiąść z trenerami na spokojnie, przeanalizować to wszystko, przemyśleć. Analizujemy tydzień w tydzień i swoją grę i grę drużyny przeciwnej, chłopcy mają wszystko wyłożone jak na tacy. Potem weryfikacja przychodzi na boisku. Dzisiaj młodzi chłopcy z Wólczanki pokazali nam, jak się gra w piłkę - zakończył.
Zapis pomeczowej wypowiedzi Jaromira Wieprzęcia jest dostępny poniżej.
~anonim 2021-03-28 18:46:06
Wieprzęć ja cię prosze ty juz wiecej nie przędź glupot
TylkoZKS 2021-03-28 18:50:21
Kiedyś za trenera Wieprzęcia SSW walczyła do ostatniej kolejki o awans do 1 ligi. W 34 kolejce Stal przegrała z Błękitnymi 0-2 i ostatecznie nie awansowała, ale zajęła 7 miejsce w 2 lidze. Były to inne czasy - nie było stadionu, nie było infrastruktury, nie było pieniędzy i nie ludzi prezydenta w klubie z nadania partyjnego. Była za to solidna 2 ligowa drużyna. Dobrze by było wrócić do tych czasów.
~anonim 2021-03-28 18:55:19
Prawda jest taka że i tak nie dostalibyśmy licencji na 2 ligę gdyby nie stadion
pijany flisak z ulanowa 2021-03-28 20:23:14
wieprzek nie smuć się po prostu dopasowaliście się do 4ligowego poziomu chyba nie myśleliście że będziecie nie tykalni i wszystkie mecze wygrane na przyszły sezon zapraszam na obóz do mnie do ulanowa będzie turniej gościnnie zagrają wikliniarze z Rudnika klawisze z niska oraz salowi z odwyku
to jo 2021-03-28 21:15:02
zwal se konia to ci przejdzie ehhe
Stalowy 2021-03-28 23:03:23
Teraz to nie trener ani autorytet same kolesiostwo jeden drugiego ciągnie za rękę jeden drugiemu d****e liże szkoda gadać.d****y wołowe anie trenerzy
wieprzec 2021-03-29 08:38:31
Tomasz profesor wszystko wpuszczam Wietecha
artur 2021-03-29 16:42:44
wstyd dla klubu zeby stadionu nie miec w tych czasach
ponad 100 lat grac i stadionu sie nie dorobic i narzekac najlepiej na miasto to tylko resowia potrafi
a deweloperka tylko czycha i czychac bedzie zeby apartamentowce stawiac
miejscowka dobra a bum na mieszkania sa
lepiej zaorac i stawiac bloki i kawalek parku,
sam bym w tym miejscu zakupil mieszkanie bo na sportowej w 30 letnim bloku sypia sie tynki
ps:
a manekini i tak beda ujadac pewno im nie na reke
Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.