Rawlplug Sokół Łańcut pewnie pokonał Energa Kotwicę Kołobrzeg

Rawlplug Sokół Łańcut pokonał u siebie Energa Kotwicę Kołobrzeg (fot. archiwum)

Rawlplug Sokół Łańcut okazał się lepszy w starciu z Energa Kotwicą Kołobrzeg. Zabójcza druga kwarta dodała skrzydeł ekipie Dariusza Kaszowskiego.

Dzisiejsze spotkanie lepiej rozpoczęło dla Energa Kotwicy Kołobrzeg, która bardzo dobrze przezentowała się w pierwszej kwarcie. Rawlplug Sokół Łańcut nie zamierzał się temu biernie przyglądać, wobec czego kibice oglądali na transmisji ciekawe widowisko. Świetnie prezentował się Michał Dymała, który w pierwszej odsłonie zdobył aż szesnaście oczek.

Po krótkiej przerwie, ekipa z Kołobrzegu jeszcze bardziej odjechała "żółto-czarnym", ale taki stan rzeczy nie potrwał długo. Podopieczni Dariusza Kaszowskiego wzięli się w garść i szybko zaczęli odrabiać straty. Miejscowi wrzucili piąty bieg i odjechali drużynie Kotwicy. Łańcucianie koncertowo zagrali w drugiej kwarcie i po drugich dziesięciu minutach prowadzili czternastoma punktami.

Kołobrzeżanie po zmianie stron próbowali zniwelować straty, ale Rawlplug Sokół Łańcut miał sytuację pod kontolą. Gospodarze w ostatniej kwarcie zachowali koncentrację i pewnie wygrali z Kotwicą aż 92-76. Dobre zawody zagrał Wojciech Fraś, który zdobył aż 25 punktów.

Rawlplug Sokół Łańcut - Energa Kotwica Kołobrzeg 92-76 (22-26, 30-12, 18-21, 22-17)

Rawlplug Sokół Łańcut: Inglot 0, Zaguła 2, Fraś 25, Kulikowski 5, Karolak 13, Małgorzaciak 8, Klima 14, Pełka 9, Majka 6, Czerwonka 10

Energa Kotwica Kołobrzeg: Dymała 20, Wątroba 13, Robak 2, Maszerowski 2, Struski 0, Wyszkowski 23, Stankowski 9, Pawlak 2, Sadło 5

Sędziowali: Rafał Zuchowicz, Błażej Rymarczyk, Sylwester Adamski

Komisarz: Krzysztof Kołoszewski