fot. Patryk Górecki
Nie należą do udanych ostatnie tygodnie w wykonaniu piłkarzy Wólczanki Wólka Pełkińska. Podopieczni Daniela Myśliwca po ostatniej porażce 0:2 z Siarką Tarnobrzeg, dziś przegrali z Wisłą Sandomierz 0:1. Gospodarze mogli wygrać wyżej, ale nie wykorzystali rzutu karnego.
Dla piłkarzy Wólczanki Wólczanka Pełkińska był to ważny mecz, bo po dwóch porażkach z rzędu potrzebna była wygrana, żeby przełamać złą passę. Zadanie nie nalezało jednak do najłatwiejszych, bo naprzeciwko stanęła, będąca w formie Wisła Sandomierz.
W pierwszej połowie na placu gry nie brakowało walki. Widać było, że obu drużynom zależy na zwycięstwie. Bramek jednak nie było nam dane zobaczyć.
Druga odsłona była o wiele ciekawsza, bo w rzut karny miała Wisła Sandomierz, jednak nie wykorzystał go Mirosław Kmiotek. Chwilę później już udało się pokonać Oskara Kubika i na tablicy wyników było 1:0. Gospodarzy uszczęśliwił Adrian Kajpust, który wpakował piłkę do bramki.
1-0 Adrian Kajpust 82'
Wisła Sandomierz: Polit – Kuśmierczyk, Kajpust, Wojcinowicz, Kołoczek – Piątkowski (74' Klockowski), Tyl, Kmiotek (68' Sudy), Siedlecki (80' Stasiak), Bełczowski (68' Matuszewski) – Zawiślak (80' Mażysz)
Wólczanka Wólka Pełkińska: Kubik - Wach,Pawłowski,Wrona, Łazarz - Gul,Bała,Masny,Podstolak,Peda - Durda
Czytaj także
2020-11-08 14:59
Sokół wciąż niepokonany! Skromna wygrana ze Stalówką
2020-11-08 16:27
Wisłoka rozbiła ekipę z Zamościa
2020-11-08 16:50
Karpaty ograły rezerwy Resovii i zameldowały się na podium
wzx 2020-11-09 04:38:27
Wólczanka gra falami serię zwycięstw stale przeplata serią porażek i to nie koniecznie z drużynami z wyższej półki. Zawsze tak było zwłaszcza dlatego że celem zespołu nigdy nie jest awans do drugiej ligi a jedynie uplasowanie się w górnej części tabeli by spokojnie trwać w trzeciej lidze. Poza tym lepiej im idzie gra z kontry dlatego lepsze wyniki osiąga na wyjeździe. Wisła stale utrzymuje poziom drugiej trzeciej drużyny tej ligi i raczej też nie myśli o awansie - w obu przypadkach powodem jest kasa potrzebna na grę o klasę wyżej. Puki co obu klubów na to nie stać.
Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.