fot. Rawlplug Sokół Łańcut
Podopieczni Dariusza Kaszowskiego po dwóch meczach przerwy, chcieli odnieść drugie zwycięstwo w lidze. Mecz był bardzo zacięty, jednak ostatecznie to gospodarze wygrali.
Początek spotkania należał do Decki Pelplin, jednak z czasem Rawlplug Sokół Łańcut zaczął odrabiać straty. Miejscowi widząc to, zaczęli trzymać dystans do podkarpackiej ekipy. Zespół dowodzony przrez Dariusza Kaszowskiego cały czas próbował zmniejszyć stratę. To udało mu się w końcówce pierwszej kwarty i ta zakończyła się wynikiem 22-22.
Druga część dzisiejszego meczu była wyrównana, a obie ekipy szły cios za cios. Raz prowadzili gospodarze, a raz ekipa z Łańcuta. Spotkanie było bardzo zacięte, ale na przerwę w lepszych humorach schodził Sokół, który prowadził 45-47. Po zmianie stron przyjezdni starali się odskoczyć ekipie z Pelplina, lecz ta szybko odrabiała straty i trzymała dystans.
Rawlplug Sokół Łańcut próbował powiększyć przewagę, która po trzeciej kwarcie wynosiła cztery oczka. Decka postawiła wszystko na jedną kartę i w ostatniej części meczu próbowała znaleźć sposób na zespół z Podkarpacia. To się udało, choć emocji nie brakował do samego końca, jednak ostatecznie to gospodarze cieszyli się z wygranej.
Decka Pelplin - Rawlplug Sokół Łańcut 94-92 (22-22, 23-25, 24-26, 25-19)
Decka Pelplin: Sączewski 16, Pietras 0, Dzierżak 9, Dutkiewicz 16, Madray 18, Chudy 16, Dzierżak 20, Góralczyk 0, Burczyk 2, Kamrowski, Kamiński, Nalecziński
Rawlplug Sokół Łańcut: Inglot, Zaguła 9, Fraś 11, Kulikowski 4, Małgorzaciak 26, Jankowski 15, Klima 9, Pełka 16, Strzępek, Czerwonka 2
Sędziowali: Marek Januszonek, Jacek Dolski, Cezary Kurowski
Komisarz: Witold Waczyński
Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.