- Witaj! Rozumiem, że to już oficjalna informacja, że Patryk Fryc rozstaje się z MKS Arłamów i w nadchodzącym sezonie będziesz jak dotychczas prezesem, trenerem jednej z grup młodzieżowych a ponadto również i zawodnikiem Kotwicy Korczyna ?
- Witam serdecznie. Tak dokładnie, będę prezesem, trenerem Skrzatów oraz zawodnikiem Kotwicy Korczyna. Praca ze skrzatami, czyli najmłodszą u nas grupą jest naprawdę świetna, uśmiech na twarzy kilkuletniego dziecka bez wątpienia daje sporo motywacji do dalszej pracy! Ale z tego co wiem to nie będę pierwszą osobą pełniącą kilka funkcji w klubie. Kilkanaście lat temu prezesem Kotwicy był Grzegorz Gazda, jednocześnie będąc trenerem seniorów, juniorów i trampkarzy, a jak była potrzeba to stawał na bramce, a także wchodził do ataku i strzelał bramki, szacunek!
- Ostatnimi czasy wiele mówiło się o wycofaniu głównego sponsora z Twojego byłego już klubu, o tym że huczne plany awansu do III ligi można odłożyć między książki, jak Ty odniesiesz się do tych spekulacji ?
- Szczerze mówiąc nie wiem, gdzie tak mówiono. Rozmawiałem z przedstawicielami klubu i wiem, że sponsor się nie wycofuje, plany się nie zmieniają. Myślę, że cel jaki sobie założono, czyli awans do III ligi jest naprawdę realny w niedalekiej przyszłości.
- Z drużyna z Arłamowa podpisałeś 3 letni kontrakt a Ty miałeś być "twarzą" marszu po III ligę co było główną przyczyną że umowa została rozwiązana zaledwie po pół roku ?
- Podoba mi się projekt klubu z Ustrzyk, chciałem być jego częścią, ale obecnie pracuje w lokalnej firmie w Korczynie, gdzie mieszkam, było by mi bardzo ciężko wszystko pogodzić i skupić się na wszystkim w 100%, doba ma niestety tylko 24 godziny. Jak czegoś nie jestem w stanie robić na 100% to trzeba być szczerym wobec siebie i wszystkich, stąd taka decyzja. W czasie pandemii rozmawiałem z wieloma osobami, zastanawiałem się co zrobić, zdecydowałem 100% swojego zaangażowania i pasji poświęcić Kotwicy bo będąc na miejscu w Korczynie mam o wiele większe możliwości na rozwinięcie klubu i szkółki. Mamy sporo pomysłów, które stopniowo chcemy wdrażać w życie, bardzo się zaangażowałem, ciężko pracujemy i chce w całości oddać się Kotwicy, również na boisku.
- Z Arłamowem projekt "III liga" nie wypalił, wiem że jako Prezes korczyńskiego klubu masz bardzo ambitne cele. Czy głównym z nich będzie pokrzyżowanie planów byłych już klubowych kolegów z MKS-u i wywalczenie awansu do IV ligi z Kotwicą ?
- Cele są ambitne, ale my dopiero zaczynamy, sporo czasu i energii poświęcamy młodzieży. Nie przeczę, że myślimy o tym bo tak jest, ale na spokojnie, jak to mówią „pomalej a dalej”. Oczywiście nie mam nic przeciwko temu, żebyśmy się bili do ostatniej kolejki o awans z moją byłą drużyną. Jednak chcemy przede wszystkim zbudować solidne podwaliny pod stabilny klub, który będzie z roku na rok się rozwijał na wielu płaszczyznach. A co do byłych kolegów to byłem tam krótko, ale poznałem naprawdę wiele ciekawych osób, z którymi kontakt pozostanie na pewno długo.
- Na koniec, przy okazji, mam jedno pytanie które mocno mnie nurtuje tyczące się Twojej bieżącej działalności jako Prezesa Kotwicy. Konkretnie mam tu na myśli nawiązanie współpracy ze Stalą Rzeszów. Jakie wymierne korzyści prócz tych medialnych, w najbliższym czasie przyniesie to porozumienie.
- Dla nas to przede wszystkim szansa zrobić krok do przodu w kierunku poprawy jakości szkolenia, organizacji klubu, marketingu czy choćby w kwesti medycyny sportowej. Bardzo dużo możemy się nauczyć i wspólnie rozwijać. To także możliwość dalszego rozwoju dla utalentowanej młodzieży, w bardzo dobrym klubie, a niedaleko od domu. Planujemy także udać się na staże do Rzeszowa, liczymy na wspólne sparingi, bo tylko grając z najlepszymi można się rozwijać. Wierzę, że nasi trenerzy oraz młodzież sporo zyskają na tej współpracy. To nie będzie współpraca tylko z nazwy.
Ja również korzystając z okazji chciałbym serdecznie podziękować Prezesowi oraz Kolegom z MKS Arlamów Ustrzyki Dolne za okres w którym mieliśmy okazję współpracować i chcę podkreślić że jeśli tylko będę mógł to zawsze służę pomocą - Patryk Fryc.
Rozmawiał - Konrad Kwolek
Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.