Sternik mielczan wypowiedział się na temat bieżącej sytuacji klubu (fot. PGE Stal Mielec)
Nie milkną echa ostatnich doniesień wobec mieleckiego klubu. Kibice wicelidera rozgrywek zaczęli się niepokoić. Głos w tej sprawie postanowił zabrać sternik pierwszoligowca.
Ostatnimi czasy jest bardzo głośno o PGE Stali Mielec, jednak nie z powodów sportowych. Jednym z głównych tematów jest rozwiązanie przez Seweryna Kiełpina i innych piłkarzy, kontraktów z winy pierwszoligowca. Na łamach Katowickiego Sportu o tym postanowił się wypowiedzieć Jacek Orłowski.
Sternik klubu z ulicy Solskiego 1 w rozmowie z Maciejem Grygierczykiem, twierdzi że nic nie wie o rzekomym postępowaniu. Przypomnijmy, Blog Piłkarska Mafia prowadzony przez Dominika Panka poinformował że rzecznik dyscyplinarny PZPN wszczął postępowanie wobec klubu.
Chodzi o wyjazdowe spotkania z Odrą Opole oraz Chrobrym Głogów. O sprawiem mogliście przeczytać także tu. Jest to dość dziwna sytuacja, jednak pierwszoligowiec póki co nie zamierza niczego wyjaśniać.
– Na razie nie mamy czego. Nie kontaktowałem się ani z rzecznikiem dyscyplinarnym, ani żadną inną osobą z PZPN, bo po prostu nie mam informacji, które mogłyby coś wnieść do sprawy. Nie widzimy żadnego problemu. Dopóki nie złapię za rękę, nie mogę oskarżyć kogoś o tak ciężkie przestępstwo. Naprawdę musimy ważyć słowa – przynajmniej my jako zarząd klubu - powiedział w wywiadzie dla Katowickiego Sportu, Jacek Orłowski.
Prezes klubu jednocześnie zaznacza że, wystawienie na listę transferową niektórych piłkarzy nie było spowodowane podejrzeniami.
- Oczywiście wiem, że już pojawiają się domysły, jakoby niektórzy zawodnicy zostali przez nas wystawieni na listę transferową z tego powodu. Nie umieściliśmy ich jednak na niej dlatego, że mamy wobec kogokolwiek jakieś podejrzenia! Tak tu już po prostu jest, że część piłkarzy się pozyskuje, a z części się rezygnuje – zwłaszcza gdy pojawia się nowy trener i zaczyna się nowe rozdanie - dodał sternik PGE Stali Mielec.
Dziennikarz Katowickiego Sportu, poruszył także wątek Seweryna Kiełpina, który ponad tydzień temu rozwiązał kontrakt z pierwszoligowcem. Prezes PGE Stali Mielec przyznał że aktualnie jest w kontakcie z golkiperem.
- W tej chwili jesteśmy w kontakcie z Sewerynem i PZPN. Trwają rozmowy, dlatego nie mogę ani zaprzeczyć, ani potwierdzić. Nie ma jeszcze oficjalnego stanowiska. Każdy ma swój kalkulator i liczy to po swojemu - powiedział prezes pierwszoligowca.
Sternik wicelidera w wywiadzie dla Katowickiego Sportu, tłumaczył problemy z wypłatami końcówką roku. Mielczanie według słów prezesa, mają obecnie czkawkę finansową.
- Wcale nie twierdzę, że jesteśmy klubem idealnym i płacimy dziesiątego. Mamy poślizgi. Wiadomo, że końcówka roku bywa ciężka. Trwają różne rozmowy, w samorządach uchwala się nowe budżety, trzeba regulować niektóre końcowe płatności – jak na przykład my względem miasta. Po drodze doszło jeszcze u nas do zmiany trenera, a to też rodzi koszty. Z tego tytułu mamy czkawkę finansową, która jest odczuwalna. Myślę jednak, że w najbliższych tygodniach wyjdziemy na prostą - stwierdził Jacek Orłowski.
PGE Stal Mielec potwierdziła wczoraj pierwszy transfer, bowiem zespół zasilił Robert Dadok. Prezes mielczan liczy się jednak z tym że zimą może dojść do ubytków. Łakomym kąskiem na rynku transferowym jest Bartosz Nowak, który za sobą ma doskonałą rundę.
- Bartek to jeden z naszych kluczowych zawodników. Jego kontrakt został zabezpieczony kwotą odstępnego. Ona jest dość duża – na tyle, by utrudnić jego pozyskanie przynajmniej pierwszoligowej konkurencji. Czy ktoś jest w stanie ją wpłacić? Pewnie tak, ale podchodzimy do tego taktycznie. Gdyby chciał go pozyskać ktoś z ekstraklasy, to sądzę, że już dawno by to zrobił. Wkrótce drużyny będą przecież wylatywać na obozy - zakończył prezes mieleckiego klubu.
Czytaj także
2020-01-12 11:51
Doskonała końcówka Rawlplug Sokoła Łańcut!
2020-01-12 12:30
Fatalna pierwsza kwarta odbiła się na wyniku
2020-01-12 21:06
Piłkarz Stalówki trafi do Ruchu?
Ebac fks 2020-01-13 03:20:08
Ważne, że sobie wypłaca w terminie...
Do ebac 2020-01-13 09:31:20
Jak byś ciołku interesował się klubem to widział byś kto i ile zarabia albo czy w ogóle pobiera kasę z klubu ale jak czytam tutaj wpisy to wypowiadają się fachowcy w prowadzeniu klubu np z czernina i innych ościennych wiosek
do ebac 2020-01-13 09:38:30
Od Czermina to ty się odp....ol.
~anonim 2020-01-14 09:45:03
a my płacimy 10-go wielcy grajkowie
Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.