Kamil Gołąbek w obszernej rozmowie, opowiedział nam sporo o nowym Izolatorze (fot. Kamil Gołąbek)
Dziś mamy dla Was absolutną perełkę. Porozmawialiśmy z człowiekiem od wszystkiego w Izolatorze Boguchwała, który opowiedział nam kilka słów o całkiem nowej drużynie.
- Witaj Kamilu, rozmawiamy po zakończonej już rundzie jesiennej w czwartej lidze. Jak ją podsumujesz? Coś Cię szczególnie zaskoczyło?
- Największe zaskoczenie tej rundy to nasz dobry początek. Wszyscy skazywali nas na pożarcie, a my sukcesywnie dopisywaliśmy do swojego konta kolejne punkty.
- Izolacja po rundzie jesiennej zajmuje dopiero jedenaste miejsce. Klub w poprzednich sezonach walczył o awans. Bez powodzenia, ale zawsze to drugie miejsce było. Dlaczego teraz Izolator Boguchwała jest tak nisko?
- Gdy jakaś strategia przez dłuższy czas nie przynosi rezultatów to szuka się innych rozwiązań. Izolator w obecnym sezonie jest drużyną całkowicie nową, młodą, bardzo ambitną i waleczną, ale niestety brakuje nam doświadczenia i boiskowego cwaniactwa. Miejsce na koniec rundy przyjmujemy ze spokojem. Liga oprócz dwójki liderów jest w tym sezonie bardzo płaska, zaledwie 9 punktów dzieli trzecią i jedenastą drużynę. To jest trzy mecze, a w rundzie rewanżowej przed nami aż siedemnaście spotkań.
- Jesteś ogólnie zadowolony z tej rundy? Muszę zdradzić sekret, że miałeś spory wpływ na tworzenie tej kadry. Czy można zaryzykować stwierdzenie że to twój autorski projekt?
- Jest pewien niedosyt, bo kilka meczów, które zremisowaliśmy można było wygrać. Wpływ na tworzenie kadry mam już od pewnego czasu, współpracowaliśmy w tym aspekcie już z trenerem Tomaszem Głąbem. Autorski projekt? Nie, ostateczna decyzja zawsze należy do trenerów, ja im tylko podrzucam ciekawe (według mnie) nazwiska.
- Tak jak pisałem w moim podsumowaniu, nowy Izolator zderzył się z rzeczywistością. We wszystkim jednak trzeba szukać optymizmu. Czy jest jakiś transfer z którego jesteś szczególnie zadowolony?
- Jestem bardzo zadowolony ze wszystkich transferów. Każdy z zawodników potwierdził, że ma to, czego od niego oczekiwaliśmy. Jedni jednak rozwijają się szybciej, inni wolniej. Jeśli miałbym wymienić transfery, z których jestem najbardziej zadowolony to będą to: Michał Daniel, Kacper Rączka oraz Michał Szularz, który jest dla mnie największym pozytywnym zaskoczeniem ubiegłej rundy.
- Jak wygląda od kuchni twoja praca? Trudno znaleźć piłkarza do Izolatora Boguchwała? Sądząc po popularności klubu, raczej zawodnicy powinni do Ciebie walić drzwiami i oknami.
- Czasy kiedy popularność odgrywała znaczącą rolę w pozyskiwaniu zawodników bezpowrotnie przeminęły. Teraz piłkarze lubią liczyć cyferki na kontach i praktycznie niemożliwym jest wyciągnięcie doświadczonego piłkarza z innej drużyny, no chyba, że jest się arabskim szejkiem (śmiech). Postanowiliśmy skupić się na odnajdywaniu „perełek” z niższych oraz juniorskich rozgrywek. Skauting na podkarpaciu praktycznie nie istnieje, więc działania są ułatwione. Aby nieco pomóc szczęściu, co roku organizujemy otwarte testy piłkarskie. Kilku zawodników z testów znalazło się w obecnej kadrze.
- Kamilu, pora na trudne pytanie. Obecny projekt został wprowadzony z przyczyn ekonomicznych czy rozwojowych? Jak Izolator stoi z finansami?
- Taka jest obecnie strategia klubu. A prawdą są oba te stwierdzenia. Co do Ekonomii to Izolator od wielu lat prosperuje na solidnym poziomie. Co roku jednak w lidze wyrasta kilka klubów, które mocno chcą awansować i kierują ku temu znacznie większe nakłady finansowe niż ligowa średnia. Nie będziemy się z takimi drużynami licytować. Chcemy „wychować” zawodników, którzy za rok czy dwa będą stanowić o sile tej ligi i zdobędą dla nas upragniony awans.
- Jak wygląda u Was sprawa z wychowankami? Czy jest szansa aby w rundzie wiosennej, na boiskach czwartej ligi pojawiali się absolwenci Waszej akademii?
- Możliwe, że w rundzie rewanżowej dołączy do nas jeden wychowanek, który teraz ogrywał się na niższym szczeblu ligowym. Co do Akademii, to musimy jeszcze trochę poczekać. Mieliśmy sporą przerwę w szkoleniu młodzieży spowodowaną decyzjami poprzednich włodarzy i teraz trzeba wszystko na nowo poukładać. Spore sukcesy wraz z sekcjami młodzieżowymi odnosi trener Przemysław Paluch i tutaj z nadzieją wypatrujemy kolejnych następców.
- Nie była to łatwa runda. Czy planujecie jakieś wzmocnienia? Która pozycja według Ciebie wymaga najpilniejszego obsadzenia?
- Gdyby wszystkim dopisywało zdrowie i brak kartek to powiedział bym, że żadna. Pewne wzmocnienia jednak będą, na razie nie będę zdradzał szczegółów.
- Nowy projekt, to także nowa szansa. Taką otrzymał duet Michał Kachniarz i Michał Bogacz. Ten drugi dodatkowo wspiera młodych piłkarzy na boisku. Uważasz, że to była naturalna kolei rzeczy czy po prostu postanowiliście wdrożyć coś nowego?
- Wychowujemy dobrych piłkarzy, to dlaczego nie moglibyśmy trenerów? (śmiech). Nie jest to u nas nowość, wcześniej na głęboką wodę rzucony został Tomasz Głąb i doskonale sobie poradził. Teraz projekt jest nieco inny, ale nadal podążamy tą drogą i jesteśmy bardzo zadowoleni z pracy naszej dwójki trenerskiej.
- Obawiasz się spadku Izolatora do niższej ligi? Wiadomo, jest dopiero połowa sezonu, jednak przewaga nad strefą spadkową to tylko siedem punktów.
- Tylko głupiec by się nie bał. Jednak tak, jak wspominałem powyżej, realizujemy nasze założenia i ze spokojem spoglądamy w przyszłość.
- Powiedzmy jednak, że Izolator nie będzie musiał martwić się o spadek. Jakie są cele drużyny w rundzie wiosennej? Przypomnę że gracie jeszcze Okręgowym Pucharze Polski.
- Cel na rundę wiosenną jest niezwykle prosty. Skupiać się na każdym kolejnym meczu i walczyć o pełną pulę punktów. Puchar Polski? W ostatnim latach naszym katem była Stal Rzeszów, teraz na tym etapie na Stal trafić nie możemy, więc plan jest oczywisty, zwycięstwo.
- Odłóżmy teraz drużynę na drugi plan. Jak według Ciebie funkcjonują inne sektory w Izolatorze, takie jak Social Media oraz marketing? Uważasz że Wasza nazwa pomaga w jakiś sposób klubowi? Macie ponad 5000 "lajków" na facebooku, a ponadto nazwa pojawiła się m.in. w Miodowych Latach.
- Działania w mediach społecznościowych są w tej chwili bardzo istotne. Bez ciekawych inicjatyw praktycznie nikt nie zainteresuje się klubem. Nie mamy od tego całego sztabu specjalistów jak profesjonalne kluby, ale mimo tego uważam, że całkiem nieźle sobie radzimy. Popularność na pewno pomaga, w ubiegłym roku sprzedaliśmy sporo koszulek i gadżetów związanych z klubem, a kolejne zapytania cały czas napływają. Co do marketingu, to cały czas się uczymy, myślę, że w nadchodzącym roku pokażemy kilka fajnych „sztuczek”.
- Jakie masz cele na nowy rok? Co chciałbyś zmienić lub ulepszyć w Izolatorze w 2020 roku?
- Planów jest tyle, że mógłbym napisać o tym książkę. Głównym jednak celem na rok 2020 jest pozyskanie sponsora strategicznego, kto wie, może nawet tytularnego. Chcemy przeznaczyć większe fundusze na Akademię oraz przywrócić działanie drugiej drużyny, aby młodzież, która od razu nie załapię się do pierwszej drużyny mogła się ogrywać. Nie należy także zapominać o naszej drużynie kobiet, która po małym falstarcie coraz lepiej radzi sobie w 2 lidze i w nadchodzącej rundzie powalczy o utrzymanie na tym szczeblu rozgrywkowym. Do tego wszystkiego nie wystarczą jednak plany, a potrzebne są pieniądze. Wiele osób sądzi, że Izolator jest klubem zamkniętym, jeśli chodzi o działaczy, a jest to kompletną bzdurą. Klub może nie jest na sprzedaż, ale chętnie porozmawiamy z każdym, kto ma jakąś swoją koncepcję i kapitał.
- O sponsorów chyba nie jest łatwo? Za miedzą Stal i Resovia… Zgłosił się już ktoś?
- Było kilku chętnych, ale niestety większość dość tajemniczych i podejrzanych. Historie podobne do tej z Wisły Kraków i Pana Vanna Ly. Nie oddamy nawet części klubu w ręce takich osób. Dokładnie przyglądamy się każdemu zainteresowanemu. Izolator Boguchwała to szanowana marka i wieloletnia tradycja i niech tak pozostanie.
Rozmowę przeprowadził Radosław Kuśmierz
Czytaj także
2019-12-02 16:39
Na półmetku: U Błękitnych Ropczyce raz lepiej raz gorzej
2019-12-02 19:47
Dwóch napastników Stali Rzeszów na celowniku Motoru Lublin
2019-12-03 09:07
Walka JKS-u Jarosław nadal trwa
2019-12-03 10:26
Najświeższe informacje transferowe!
2019-12-03 14:02
Mecze 1/8 Totolotek Pucharu Polski [3-5 grudnia 2019, WYNIKI]
2019-12-03 17:20
Na półmetku: Trudna jesień Wisłoka Wiśniowa
2019-12-03 18:06
PGE Stal Mielec ogłosiła listę transferową
Daro 2019-12-03 13:04:53
Brawo Kamil . Pozdro.
Gosc 2019-12-03 14:06:56
Przypominamy, że Akademia nie jest Akademia Izolatora tylko Gminy Boguchwała, i o tym Pan Kamil zapomina na każdym kroku...
Gosc 2019-12-03 15:36:58
To niech Pan Gołąbek nie pisze ze klub zwiększa pieniądze na Szkołkę, chwaląc się nią na Weszło JAKO szkółka Izolatora... Prawda jest taka że gdyby nie młodzież to w Izolator że nie miałby kto grac... Była Kasa były Gwiazdy... Wtedy ilu młodych zawodników i wychowanków grało notabene podopiecznych Trenera Glaba....jak trwoga to....
Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.