Sokół Kolbuszowa Dolna nie tak sobie wyobrażał rundę jesienną (fot. archiwum)
To nie tak miało wyglądać w tym sezonie. Ekipa z nad Nilu w przerwie letniej poczyniła całkiem poważne wzmocnienia, które jednak nie dały miejsca w czołówce.
Sokół Kolbuszowa Dolna w poprzedniej kampani rozpaczliwie bił się o utrzymanie. Cel udało mu się zrealizować, wobec czego na koniec było sporo radości. W przerwie letniej postanowiono jednak że w przyszłym sezonie powinno być o wiele łatwiej.
Sternicy klubu z ulicy Nad Nilem 6 poczynili poważne wzmocnienia, które miały nadać jakości czerwono-żółto-zielonym. Tyły zabezpieczono Dawidem Kaszubą, który w poprzedniej rundzie wyczyniał cuda w bramce Izolatora Boguchwała.
Ruchy były naprawdę przekonujące, a ponadto jesienią w Kolbuszowej Dolnej grał Kamil Aab. Zespół na inaugurację podejmował Start Pruchnik. Pierwsze kolejki zawsze są niewiadomą, a w dodatku mecze z beniaminkiem nigdy nie są łatwe.
Sokół w tym meczu ugrał punkt, jednak po tej drużynie spodziewano się o wiele więcej. Wiadomo, wypadek przy pracy, a pięć dni później kolbuszowianie dostali po tyłku od Głogovii Głogów Małopolski. Początki były trudne, a sympatycy przecierali oczy z niedowierzania.
Podopieczni Waldemara Mazurka pierwszy punkt ugrali dopiero w piątej kolejce. Wielu pomyślało że najgorsze już za czerwono-żółto-zielonymi. Sokół jednak grał w kratkę i dość rzadko podnosił trzy oczka z murawy, ale często zaś szedł na kompromis.
To jednak nie pomagało ekipie z Kolbuszowej Dolnej, która grala zdecydowanie poniżej oczekiwań. Zespół z nad Nilu miał jednak miłe momenty w tym sezonie. Szkoda że było ich tak mało. Cała złość z rundy została wyładowana na sam koniec.
Sokół w ostatnim meczu rozbił rezerwy Stali Stalowa Wola aż 9-0, a o tym meczu pisaliśmy tu. Zespół dowodzony przez Waldemara Mazurka może żałować że liga się skończyła, bowiem czujemy że teraz by rozpoczął marsz w górę tabeli.
Trzeba jednak zaakceptować to co się ma. W zimie czerwono-żółto-zielonych czeka sporo pracy. Zespół nie zamierza składać broni, jednak będą potrzebne także wzmocnienia. Nowi zawodnicy muszą dodać jakości ekipie z Kolbuszowej Dolnej.
Czytaj także
2019-12-01 09:12
Góral Tryńcza zmiażdżył Zaczernie Futsal Team!
2019-12-01 11:38
WIDEO: Stal Rzeszów - Garbarnia Kraków 2-3 [BRAMKI]
2019-12-01 12:21
Na półmetku: Polonia Przemyśl potrzebowała czasu
2019-12-01 18:12
Heiro Rzeszów zabrakło szczęścia w starciu z GKS Futsal Nowiny
2019-12-01 21:12
Miłe złego początki, Asseco Resovia przegrała z Vervą Warszawa
2019-12-02 11:47
Było blisko! Ostatnie 10 sekund zdecydowało
Autor 2019-12-01 18:27:18
Pora zmienić trenera
Autor 2 2019-12-02 08:08:49
Pora zmienić trenera i znowu pół drużyny.
Obiektywny 2019-12-02 08:44:24
Może zmienić trenera, a może tylko usunąć dwa lub trzy kopiące kreciki . Te same które dały radę poprzednim trenerom.
Kibic 2019-12-02 08:45:29
Co z tego, że pokupowali zawodników skoro nie ma kto z nich zrobić drużyny. Treningi lżejsze od lekcji wf, atmosfery nie ma. Zawodnicy już uciekają z klubu (bo chcą grac w piłkę a nie przychodzić po wypłatę - całe szczęście, że to zima bo mogłoby braknąć na uskładanie 11-tki. Ciekawe ilu zagra wiosną. A z "dziećmi ze Stalówki" to i drużyna kibiców by sobie poradziła. Panie prezesie proszę się wybrać na trening i popatrzeć na zaangażowanie zawodników a nie słuchać pseudo doradców. Nie ważne ten trener czy inny ale musi zmusić drużynę do zaangażowania (po treningu widać kto jest zadowolony z takiej zabawy a kto oczekuje czegoś więcej). Powodzenia
Zawodnik RKS Rzeszów 2019-12-02 15:37:53
RKS 5:0 Sokół Kolbuszowa
Zawodnik inny 2019-12-03 10:31:14
Wpisujcie Kluby które by wygrały z Sokołem KOLBUSZOWA ja zacznę:
Start Lisie Jamy 1:0 Sokół
skromne zwycięstwo po walce
Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.