Bramkarz Stali Rzeszów Kamil Kowal zdobył gola w doliczonym czasie gry dając drużynie awans do Centralnej Ligi Juniorów (fot. facebook.com/StalRzeszow)
Niesamowity przebieg miał mecz juniorów starszych Stali Rzeszów z KSZO Ostrowiec Świętokrzyski. Rzeszowianie przegrywali już 0-4, ale odrobili cztery gole straty i dzięki golu bramkarza w doliczonym czasie gry awansowali do Centralnej Ligi Juniorów.
Juniorzy starsi Stali Rzeszów wygrali w pierwszym meczu z KSZO Ostrowiec Świętokrzyski 2-1 i w rewanżu to oni byli faworytem.
Pojedynek w Rzeszowie niestety nie układał się po myśli podkarpackiej drużyny. Stal przegrywała do przerwy 0-3, a chwilę po zmianie stron stracili kolejną bramkę.
Podkarpacki zespół jednak nie poddał się. Szybko strzelił gola na 1-4, a niedługo później dwa kolejne i do awansu potrzebowali już tylko jednej bramki.
W końcówce było bardzo nerwowo, ale wynik pozostał bez zmian. Już w doliczonym czasie gry, w ostatnich sekundach spotkania, w pole karne KSZO zawędrował nawet bramkarz gospodarzy Kamil Kowal.
To właśnie on został bohaterem spotkania. Po rzucie wolnym z lewej strony pola karnego Kamil Kowal dostał piłkę w polu karnym i posłał piłkę do siatki dając awans Stali Rzeszów do Centralnej Ligi Juniorów.
Gratulujemy!
STAL RZESZÓW - KSZO OSTROWIEC ŚWIĘTOKRZYSKI 4-4 (0-3)
w pierwszym meczu: 2-1
awans: Stal Rzeszów
0-1 ? (34)
0-2 ? (43)
0-3 ? (45+1)
0-4 ? (52)
1-4 Jarosław Lis (54)
2-4 Krystian Majka (59)
3-4 Kacper Szymański (63)
4-4 Kamil Kowal (90+5)
Stal Rzeszów: Kamil Kowal - Przemysław Kuca (46. Szymon Tomaszewski), Mateusz Sołtys (46. Mateusz Gul), Kornel Kordas, Bartłomiej Wołowiec, Michał Kozak, Jarosław Lis (90. Dariusz Partyka), Sebastian Wanat, Krystian Majka (76. Kacper Penar), Bartłomiej Siwiec, Kacper Szymański.
Radość piłkarzy Stali Rzeszów po meczu: