Piłkarze Stali Rzeszów wygrali w Radzyniu Podlaskim (fot. archiwum)
Stal Rzeszów odniosła bardzo ważne wyjazdowe zwycięstwo pokonująć Orlęta Radzyń Podlaski 2-0.
Mecz rozpoczął się pechowo dla gospodarzy, którzy już po kwadransie gry musieli radzić sobie w dziesiątkę. Macieja Maślanego ostro sfaulował Arkadiusz Kot za co został ukarany czerwoną kartką.
Piłkarze Stali Rzeszów przewagę jednego zawodnika wykorzystali bardzo szybko. Zaledwie dwie minuty później sam na sam z bramkarzem Orląt Radzyń Podlaski znalazł się właśnie Maciej Maślany, który nie zmarnował okazji. Efektowną asystę przy tym golu zaliczył Piotr Prędota, który podawał piętą.
W 29. minucie gospodarze mieli doskonałą okazję na wyrównanie, bo sędzia wskazał na rzut karny. Na przeciwko debiutującego w bramce Stali Rzeszów Marcina Wieczerzaka stanął Rafał Borysiuk i... nie zdołał pokonać młodego golkipera gości!
Zwycięstwo Stali Rzeszów przypieczętował w 79. minucie Wojciech Reiman, który popisał się precyzyjnym uderzeniem z rzutu wolnego trafiając bezpośrednio do bramki gospodarzy.
Dzięki tej wygranej podopieczni Marcina Wołowca awansowali na trzecie miejsce w tabeli. Rzeszowski zespoł wyprzedza tylko Avia Świdnik i Garbarnia Kraków.
0-1 Maciej Maślany (17)
0-2 Wojciech Reiman (79)
Orlęta Radzyń Podlaski: Adrian Wójcicki - Adrian Zarzecki, Przemysław Kanarek, Sebastian Wrzesiński (62. Marek Leszkiewicz), Łukasz Mazurek (82. Mateusz Konaszewski), Rafał Borysiuk, Arkadiusz Kot, Michał Zuber, Piotr Zmorzycki, Mateusz Majewski, Paweł Piątek (21. Bartłomiej Powałka).
Stal Rzeszów: Marcin Wieczerzak - Damian Skała (81. Michał Szymański), Kacper Drelich, Arkadiusz Baran, Maciej Maślany, Arkadiusz Gil, (90. Sebastian Wanat), Sławomir Szeliga, Paweł Giel (74. Jakub Wiecek), Wojciech Reiman, Sebastian Brocki, (65. Michał Lisańczuk), Piotr Prędota.
Sędziował: Grzegorz Jabłoński (Kraków).
Żółte kartki: Borysiuk, Zuber - Drelich.
Czerwona kartka: Kot (15).
Widzów: 600
Czytaj także
2016-08-20 14:15
3 liga gr. IV: 4. kolejka (20/21 sierpnia)
2016-08-20 17:22
Valerij Sokolenko wrócił do JKS-u Jarosław
Gość 2016-08-22 09:31:56
Brawo Władcy Rzeszowa!
ooo 2016-08-22 12:53:44
tak tak urodzeni by zadawać bóllllll....
Szczepaniak 2016-08-22 12:54:24
mistrzowie w robieniu laski ferencowi
yzzum 2016-08-22 16:12:10
niestety po raz kolejny(mówię też o przednim sezonie) sędziowie ciągną stal za uszy. Nie wiadomo za co Kot dostał czerwoną kartkę ale na pewno nie za brutalny faul. Nie było kontaktu Kota z zawodnikiem Stali(co można zauważyć na video) i czego dowodem jest to że podobno "butalnie sfaulowany" zawodnik po kilku sekundach wstał i nawet nie próbował udawać że mu coś dolega. Niestety taka była rzeczywistość że w poprzednim sezonie ciągnieto do góry Stal i Motor i jak widać w tym nic sie nie zmieniło
Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.