Zespół z Soniny rok temu spadł z 4 ligi podkarpackiej. W sezonie 2015/16 doszło do wielu zmian w kadrze. Sezon na ławce trenerskiej rozpoczął Piotr Szmuc, ale po paru wiosennych meczach zastąpił go Maciej Grad.
Piłkarze Sawy Sonina w końcówce sezony praktycznie w każdym meczu musieli walczyć jak o życie. W ostatniej kolejce potrzebowali jeszcze punktu, by bez względu na wynik starcia Grodziszczanka – Stobierna być pewnym utrzymania w lidze. Gracze Sawy Sonina dopięli swego i zremisowali w Przybyszówce.
Mecz był jednak bardzo zacięty. Gospodarze prowadzili po golu Kacpra Kopcia. Po przerwie wyrównał Jakub Baran. Sawa Sonina utrzymała prowadzenie do końcowego gwizdka i mogła odetchnąć z ulgą.
KS PRZYBYSZÓWKA RZESZÓW - SAWA SONINA 1-1 (1-0)
1-1 Jakub Baran (61)
KS Przybyszówka Rzesów: Brzychc - Dworak, Guzek (65. Kłósek), Haber, Kopeć (60. Kubik), Kot (55. Pizło), Kuczma, Lechowicz, Młynarczyk, Sitek, Stalec (70. Bazylak).
Sawa Sonina: Cisek - D. Baran, J. Baran, Borcz (46. Lekki), Grad, Kot, Kruk, Paczocha, Sobek, Szpunar (90+1. Hepnar), Woźniak.
Sędziował: Witold Gładyszewski (Mielec). Żółte kartki: Kubik, Młynarczyk – Lekki, Paczocha. Czerwona kartka: Młynarczyk (73, druga żółta). Widzów: 100.
Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.