Od początku meczu przewagę mieli gości. KS Wiązownica doskonale potrafił wykorzystać błędy Sokoła. Tak padła pierwsza bramka, gdy Piotr Misiąg uprzedził bramkarza miejscowych.
Przy drugim golu niezłym podaniem Misiąga obsłużył Arkadiusz Nowak. Miejscowi dokonali zmiany bramkarza, ale Krzysztof Kulig również nie uniknął błędu, po którym padła trzecia bramka dla gości.
W Sokole Sokolniki najlepszą sytuację na zdobycie bramki miał pozyskany zimą z Radomyślanki Radomyśl Wielki Patryk Krzystyniak.
SOKÓŁ SOKOLNIKI - KS WIĄZOWNICA 0-3 (0-1)
0-2 Piotr Misiąg (47)
0-3 Piotr Misiąg (63)
Sokół Sokolniki: Ziółkowski (33. Kulig) - Tetlak (87. Lubacz), Nowak, Tabaka, Miazga, Zaskalski, Wąs (85. Duma), Krzystyniak, Zimoląg (62. Szeser), Ziółek, Galek (46. Podpora).
KS Wiązownica: Mikus – Fudali, Bartnik, Luft, Kubas, Sierżęga (74. Stefan), Czub (87. Mazur), Misiąg (87. Iwański), Hołub, Soczek, Gawłowski (50. Halejcio).
Sędziował: Paweł Charchut (Rzeszów). Żółta kartka: Halejcio. Widzów: 100.
Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.