fot. archiwum
Tylko bramkarza Macieja Nalepę i napastnika Maksymiliana Maika w tym oknie transferowym udało się pozyskać Wisłokowi Wiśniowa.
Klub spod Strzyżowa potrzebuje więcej wzmocnień. W kręgu zainteresowania Wisłoka Wiśniowa był obrońca Kamil Pydych, ale ostatecznie trafił do Wólczanki Wólka Pełkińska.
Wisłok Wiśniowa sprawdzała też innego defensywnego gracza Mateusza Świdra, ale ten prawdopodobnie trafi do Rzemieślnika Pilzno.
Czwartoligowy Wisłok Wiśniowa jako pierwsza testował również Konrada Husa ze Stali Rzeszów, ale on otrzymał lepszą propozycję od Kolbuszowianki.
Kłopoty z pozyskaniem nowych graczy zmuszjąą działaczy Wisłoka do kolejnych poszukiwań, a już za nieco ponad tydzień ruszą przecież ligowe zmagania.
Czytaj także
2016-03-05 10:45
sparing: Resovia (juniorzy) - Wisłok Wiśniowa 4-0
2016-03-07 17:46
Konrad Hus blisko Kolbuszowianki
2016-03-09 12:20
Mateusz Biernat raczej zostanie w Karpatach Krosno
2016-04-07 13:09
Maciej Nalepa nie będzie grał w Wisłoku Wiśniowa
Kibic 2016-03-09 22:12:59
Z takim trenerem to nawet messi nie pomoże
AA 2016-03-10 02:50:16
leca do ligi O !!!!
kibic1 2016-03-10 07:04:06
Prezesik sie mota coraz bardziej !!
KIBIC 2016-03-10 09:47:32
OJ MOTA MOTA JAK SIE KOMBINUJE TO TAK WYCHODZI
Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.