2015-06-18 08:22:15

Karpaty Krosno w nowym sezonie znów chcą walczyć o awans

Są szanse, że Kamil Walaszczyk (z prawej) nad będzie bronił bardzo Karpat Krosno (fot. Marcin Pirga)
Są szanse, że Kamil Walaszczyk (z prawej) nad będzie bronił bardzo Karpat Krosno (fot. Marcin Pirga)
Sporo dzieje się ostatnio w trzecioligowych Karpatach Krosno. Wkrótce klub wybierze nowe władze i rozpocznie budowę drużyny, która w sezonie 2015/2016 znów ma bić się o awans.
 
Początkiem czerwca zarząd Karpat Krosno podał się do dymisji, pojawiły się również pogłoski o tym, że klub może opuścić kilku zawodników.
 
Zmiany będą na pewno, po słabej końcówe sezonu 2014/2015 to nieuniknione. Na 29 czerwca zaplanowano nadzwyczajne walne zebranie w klubie. Właśnie wtedy ma zostać wybrany nowy prezes i zarząd Karpat Krosno.
Z drużyną pożegnać się może kilku zawodników, choć działacze chcą utrzymać trzon drużyny.
 
- Na razie jeszcze nie wiem czy zostaną w Karpatach Krosno. Działacze ponoć chcą zatrzymać drużynę, ale jesteśmy jeszcze przed rozmowami o nowe umowy - powiedział nam Dariusz Kantor, który wcześniej typowany był jako jedyn z tych, który po zakończeniu sezonu może odejść.
 
Więcej o konkretnych ruchach kadrowych dowiemy się zapewne dopiero początkiem lipca.
 
- W przyszłym sezonie klub znowu chce bić się o awans - powiedziała nam osoba blisko związana z Karpatami. - Z drużyną mają pozostać sponsorzy i kluczowi zawodnicy. Ponadto klub zaczyna już interesować sie wzmocnieniami.
 
Kto miałby wzmocnić Karpaty? Na razie nie wiadomo. Do bramki wróci zapewne Piotr Hajduk, który wyleczył kontuzje i już w ostatnim ligowym meczu w Żółkiewce pojawił się na boisku.

Zobacz: Plan sparingów Karpat Krosno (lato 2015)

Przygotowania pod wodzą Szymona Szydełko krośnianie rozpocznął w ostatnim dniu czerwca. Już kilka dni później czeka ich sparing z drugoligową Stalą Stalowa Wola.
 
Piłkarze Karpat Krosno rozgrywki 3 ligi lubelsko-podkarpackiej w sezonie 2014/2015 zakończyli na drugim miejscu w tabeli dając się wyprzedzić Stali Rzeszów o zaledwie jeden punkt.
 
Rozczarowanie w Krośnie było ogromne, bo Karpaty prowadziły w trzecioligowej tabeli przez większość sezonu, a jeszcze na kilka kolejek przed końcem sezonu zasadniczego miały aż 7 punktów przewagi nad drugą Stalą Rzeszów. Szansa na awans pozbawiła ich porażka u siebie z przedostatnią Stalą Kraśnik.

Czytaj także

Komentarze

Komentarze: 0

Rozwiąż działanie =

Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.

Czytaj następny news zamknij