4 liga podkarpacka: Crasnovia zatrzymała Polonię Przemyśl

Po pięciu ligowych zwycięstwach z rzędu Polonia Przemyśl zremisowała z Crasnovią Krasne 1-1.

Piłkarze Polonii Przemyśl chcieli wygrać to spotkanie jak najmniejszym nakładem sił i to niestety się zemściło.

Wszystko zaczęło się jednak po myśli gospodarzy. Już w 5. minucie meczu Taras Owczar próbował dograć piłkę do kolegi, a ta - po rykoszecie - trafiła do siatki.

Crasnovia w pierwszej połowie poraktycznie nie istniała. Bywały momenty, że przyjezdni utrzymywali się przy piłce, ale nie potrafili zagrozić bramce Piotra Krzanowskiego. Polonia również atakowała niemrawo i nie zdołała strzelić drugiego gola.

W drugiej połowie po akacjach sam na sam z bramkarzem, powinni trafić Mateusz Wanat i Marcin Kalawski - w obydwu przypadkach jednak dobrze ustawiał się jednak Piotr Kukulski.

Zmarnowane okazje zemściły się na Polonii w 75. minucie. Po prawej stronie indywidualnie zagrał Michał Jaśkiewicz, a następnie świetnie obsłużył niepilnowanego w polu karnym Tomasza Pietrasiewicza, który strzałem po ziemi zdobył gola.

POLONIA PRZEMYŚL - CRASNOVIA KRASNE 1-1 (1-0)

1-0 Owczar (5)

1-1 Pietrasiewicz (75)

Polonia Przemyśl: Krzanowski - Barszczak, Załoga, Kokoć, Jaroch - Tabisz - Mikulec, Wanat, Gosa, Owczar (62. Sedlaczek) - Świst (62. Kalawski).

Crasnovia Krasne: Kukulski - Micał, Mendoń, Kwaśniczko, Chmiel - Rozborski (70. Jaśkiewicz), Stępień (53. Adamczyk), Krzak, Opoń, A. Szczepański - Pietrasiewicz (90. R. Szczepański).

Sędziował: Jakub Koza (Dębica). Żółte kartki: Wanat, Jaroch - Pietrasiewicz. Widzów: 100.