2013-06-12 19:56:23

UEFA Regions' Cup: Podkarpacie przegrało, ale jest w turnieju finałowym

Podobne tematy UEFA Regions' Cup
Reprezentacja Podkarpacia przegrała w Ropczycach 2-3 z drużyną Małopolskiego ZPN w meczu rewanżowym na szczeblu finału makroregionalnego UEFA Regions' Cup.

Pierwsze kilkanaście minut to meczu upłynęło na wzajemnym badaniu sił. Pierwszą groźną okazję kibice oglądali w 18. minucie, kiedy to Bartłomiej Raba prawą stroną wszedł w pole karne po czym z kilku metrów uderzył wprost w bramkarza.     
 
Goście natychamiast wyprowadzili kontrę, po której wywalczyli rzut rożny. Krótko rozegrali stały fragment, przerzucili piłkę do Mariusza Bieniasza a ten uderzył z półwoleja. Piłka odbita o jednego z podkarpackich zawodników i wyszła na aut.
    
Znakomitą sytuację do zdobycia gola miał w 30. minucie Sebastian Brocki. Piłkę przerzuconą na 16. metr wprost "na nogę" uderzył w długi róg. Strzał napastnika Izolatora Boguchwała minęła jednak słupek bramki gości o dobre 1,5 metra.
    
Tuż przed przerwą kadra Podkarpacia wyszli na prowadzenie. Po zagraniu piłki ręką w polu karnym przez Pawła Czajkę arbiter podyktował "jedenastkę". Do piłki podszedł Bartłomiej Buczek i pewnym mocnym strzałem w środek bramki pokonał Wojciecha Mastalerza.
    
Kilka minut po wznowieniu gry było 2-0. W polu karnym sfaulowany został Arkadiusz Dąbek, który przyjmował na klatkę piersiową zagraną do niego piłkę. Do futbolówki ponownie podszedł Buczek wygrywając po raz drugi pojedynek z Mastalerzem.
 
Gracze z Małopolski nie mając nic do stracenia ruszyli śmielej do przodu. W 55. minucie wywalczyli rzut karny po faulu w polu karnym, który na bramkę kontaktową zamienił Michał Nawrot.
 
W 60. minucie dośrodkowania Komorka z prawej strony nie zdołał zablokować Dąbek, jednak piłka przeszła jedynie wzdłuż bramki.
 
W 72. minucie na lewej stronie piłkę przejął wspomniany wcześniej Michał Komorek, popędził z nią do linii końcowej "ścinając" lekko w kierunku środka boiska. Gracz Lubania Maniowy strzałem w lewy róg bramki zdobył wyrównującego gola.
 
Małopolski ZPN objął prowadzenie w 86. minucie. Do piłki zagranej przed "16" wyszedł Wojciech Daniel. Wybił ją tak nieszczęśliwie, że trafiła ona w Krzysztofa Zająca po czym wpadła do bramki.
 
Więcej bramek nie nie padło. Mimo porażki zaliczka z pierwszego meczu (2-0) pozwoliła drużynie prowadzonej przez Roberta Hapa awansować do turnieju finałowego, w którym zmierzą się z pozostałymi trzema najlepszymi regionalnymi reprezentacjami z naszego kraju.
 
- W mojej ocenie w dwumeczu byliśmy lepsi. Pomimo że dziś przegraliśmy chciałem pochwalić drużynę. Strzeliliśmy dwa gole, lecz później zabrakło sił. Małopolska postawiła wszystko na jedną kartę, przeszli na ustawienie z trzema obrońcami i udało im się strzelić trzy bramki - powiedzał nam trener Robert Hap prowadzący reprezentację Podkarpackiego PZN.
 
PODKARPACKI ZPN - MAŁOPOLSKI ZPN 2-3 (1-0)
Bramki:
Buczek 2 (45-karny, 48-karny) - Nawrot (55-karny), Komorek (72), Zając (86)
 
Podkarpacki ZPN (wyjściowy skład): Daniel - Kardyś, Czopko, Załucki, Grzesiak, Skała, Michał Wolański, Raba, Brocki, Dąbek, Buczek
   
Małopolski ZPN (wyjściowy skład): Mastalerz - Czajka, Kulewicz, Bienias, Grzywa, Szymoniak, Pietras, Gawrot, Komorek, Nawrot, Majcherczuk
 
Sędziowali: Piotr Burak oraz Paweł Tucki i Marcin Kluk z Zamościa. Żółte kartki: Broda, Brocki, Staroń, Wojciech - Gamrot, Czajka, Pietras.
 
źródło: własne

Komentarze

Komentarze: 3

Rozwiąż działanie =

berny 2013-06-12 21:15:05

sukces grenia

byk 2013-06-12 21:19:40

Pan Hławko załatwił mecz Ropczycom.A ile dostali kasy za zorganizowanie meczu?

pyk 2013-06-13 00:18:37

Brawo!

Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.

Czytaj następny news zamknij