2019-12-03 17:20:05

Na półmetku: Trudna jesień Wisłoka Wiśniowa

Za Wisłokiem ciężka runda w czwartej lidze (fot. Radosław Kuśmierz)
Za Wisłokiem ciężka runda w czwartej lidze (fot. Radosław Kuśmierz)
Zespół dowodzony przez Krzysztofa Koraba nie miał łatwej rundy jesiennej. Okazuje się jednak że to nie koniec problemów, o których opowiemy w poniższym materiale.
 
Wisłok Wiśniowa od lat jest cenionym czwartoligowcem, który co sezon nieśmiało patrzy w kierunku trzeciej ligi. Niestety jednak biało-niebiescy nie mają się zbytnio z czym pchać o poziom wyżej. Tam już nie ma przelewek i trzeba spełnić szereg wymagań.
 
Klub, którego prezesem jest Eugeniusz Niemiec, twardo stąpa po ziemii i wie że poziom wyżej może być już sufitem. Nie przeszkodziło to jednak strenikom Wisłoka, ściągać do Wiśniowej ciekawe nazwiska jak na ten poziom rozgrywkowy.
 
Lato w Wiśniowej było dość spokojne, jednak udało się sprowadzić kilku ciekawych graczy. Biało-niebieskie koszulki przodziali m.in Łukasz Stanek z Górnika Zabrze czy Adrian Nowak z KS-u Wiązownica. Były to bardzo ciekawe nazwiska, jednak nie brakowało też ubytków.
 
Zespół dowodzony przez Krysztofa Koraba opuścili Sebastian Kocój i Maciej Maślany. Obaj przenieśli się do Watkem Korony Rzeszów. Kadra jednak nadal była mocna i jak co sezon, Wisłok był wymieniany jako jeden z kandydatów do awansu.
 
Niestety runda nie rozpoczęła się najlepiej, a biało-niebiescy w czterech kolejkach ugrali zaledwie dwa oczka. Przełamanie nastąpiło w następnej kolejce, jednak później nie było tak kolorowo. Zespół z Wiśniowej jednak kiedy trzeba było, to robił swoje i deklasował rywali. Tak było m.in. w meczach z KS-em Pilzno i rezerwami Stali Stalowa Wola.
 
Wisłok jednak cały czas grał w kratkę i to mu napewno nie pomagało. Dużo lepiej podopiecznym Krzysztofa Koraba szło w rozgrywkach Okręgowego Pucharu Polski, gdzie nadal są w grze. Nietety jednak nad biało-niebieskimi zebrały się czarne chmury.
 
Prezes klubu, Eugeniusz Niemiec dość mocno rozważa ograniczenie udzielania się w klubie. Może to stanowić duży problem dla obecnego funkcjonowania Wisłoka. Miejmy jednak nadzieję że zainteresowane strony znajdą rozwiązanie w tej trudnej sytuacji.
 
Jeśli chodzi zaś o sytuację sportową zespołu z Wiśniowej, to nie jest ona najlepsza, bowiem Wisłok ma tylko sześć punktów przewagi nad strefą spadkową. Biało-niebiescy muszą w zimie solidnie popracować, aby uniknąć niepotrzebnej nerwówki.

Czytaj także

Komentarze

Komentarze: 8

Rozwiąż działanie =

~anonim 2019-12-03 17:31:58

Wszyscy zawodnicy dostali wolną rękę w poszukiwaniu klubów.
To już jest koniec.

Panie autorze 2019-12-03 17:34:48

To się pan wypocił z tym artykułem

pólmetek w LO 2019-12-03 18:45:26

Jaką trudną?. Trudną jesień 1 raz od 1995r. to miał fantastycznie przygotowany organizacyjnie i finansowo przez "dobrą zmianę " Legion z Pilzna

Ktos 2019-12-03 20:11:00

Nie ma juz nic haha

Kibice 2019-12-03 20:16:57

No trudno z tego co wiem kilku zawodników ma odejść a co dalej z klubem to chyba nikt na tą chwilę nie wie. Czyżby 5 liga?

mondry 2019-12-04 10:30:56

Tak się kończą wszystkie wioskowe kluby: Nowotaniec, Górno, Malwa, Boguchwała, Wiśniowa itd. Skończmy z topieniem kasy publicznej lub prywatnej w kluby poza średnimi i dużymi miastami, na Zachodzie tego nie ma, bo po co? Dla 50 czy 100 osób można zorganizować dużo tańszy turniej szachowy, a tę kasę przeznaczyć na wyciąganie wsi na wyższy poziom.

Tatuś 2019-12-04 20:14:08

Bez sensu jest trzymania tutaj zawodników Zięba, krok, maik, stanek, Wójcik. Mogą iść grać już bo tutaj teraz będzie podobna sytuacja jak malawa, nowotaniec i itp

Tatuś co Ty piszesz? 2019-12-05 09:01:50

Przecież GABRYŚ się nie rozerwie

Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.

Czytaj następny news zamknij