2019-11-28 18:33:00

Dariusz Marzec, przed meczem z Podbeskidziem Bielsko-Biała: "Wiemy jaki to jest mecz oraz jak bardzo ważny"

Dariusz
Dariusz
PGE Stal Mielec w sobotę zagra z Podbeskidziem Bielsko-Biała w ważnym meczu w kontekście awansu do PKO Ekstraklasy. Dariusz Marzec opowiedział o tym zbliżającym się wielkimi krokami meczu, o zmianie w bramce oraz o zmianach jakie zajdą w zimie w klubie z ul. Solskiego 1.
 
- Wiemy jaki to jest mecz oraz jak bardzo ważny dla nas pod kątem rundy wiosennej. Praktycznie runda wiosenna już się zaczeła. Chcemy to zakończyć jak w poprzednich dwóch meczach. Mam nadzieję, że tak się uda i wszyscy po jutrze będziemy zadowoleni - powiedział Dariusz Marzec przed meczem z Podbeskidziem Bielsko-Biała.
 
- Jak tu przyszedłem to przeprowadziłem rozmowę z bramkarzami. Zawsze staram się być szczery i sprawiedliwy. Sewerynowi Kiełpinowi powiedziałem, że ilość błędów jakie popełnił przed moim przyjściem została wyczerpana i oby tych błędów nie robił, bo straci miejsce w pierwszym składzie. Z kolei Damianowi Primelowi powiedziałem, że ma być cały czas przygotowany. To było przejrzyste i chłopaki wiedzieli o co chodzi - komentuję sprawę ze zmianą w bramce PGE Stali Mielec.
 
- Seweryn Kiełpin powiedział mi, że nie popełni błędu. Ja się z tego bardzo cieszyłem i kibicowałem mu. Wtedy wygrywalibyśmy mecze, bo jesteśmy na zero z tyłu. Niestety, przydarzyły mu się błędy. Jeden z tych błędów zakończył się stratą punktów. W tym momencie mówię o meczu z Odrą Opole. W związku z powyższym, chcąc być sprawiedliwym dałem szansę Primelowi. On też nie broni do pierwszego błędu, bo wiadomo że jest to pozycja na której błędy się popełnia. Również ma kredyt zaufania. Widzimy jak to wygląda na dzień dzisiejszy. W ostatnich trzech meczach nie straciliśmy żadnej bramki - kontuuje o pozycji bramkarza Marzec.
 
- Napewno w zimie będą zmiany, pracujemy nad tym, rozmawiamy. To jest normalna rzecz. Wszystko zrobimy razem z zarządem, z ludzmi odpowiedzialnymi za Stal Mielec, żeby było jak najlepiej. Nie mówię już o zawodnikach, bo oni wiedzą o co grają. To widać w ostatnich meczach. Zmiany będą, ale to wszystko będzie się działo w okresie martwym po zakończeniu rundy - kończy opiekun PGE Stali Mielec.
 

Czytaj także

Komentarze

Komentarze: 0

Rozwiąż działanie =

Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.

Czytaj następny news zamknij