2019-10-16 18:10:10

Wielkimi krokami zbliża się początek PlusLig. Czy Asseco Resovia w tym sezonie powalczy o medale?

foto. Asseco Resovia
foto. Asseco Resovia
Już 26 października swój sezon rozpoczną siatkarze Asseco Resovii od wyjazdowego spotkania z GKS-em Katowice. Po ostatnim nieudanym dla Rzeszowian sezonie kibice mają nadzieje na odmianę gry zespołu w tym roku. 
 
Od początku przygotowań na treningach Asseco Resovii pokazywali się nowo sprowadzeni zawodnicy, Grzegorz Kosok, Bartłomiej Krulicki, Zbigniew Bartman, Nicolas Marechal i Bartłomiej Mariański. Z pewnością duże nadzieje pokładane są w Zbigniewie Bartmanie i Nicolasie Marechalu, którzy pokazali już na Polskich boiskach, że w siatkówkę grać potrafią i mogą dać dużo jakości tej drużynie. Sam Bartman przecież największe sukcesy w PlusLidze świętował właśnie z Resovią, zdobywając Mistrzostwo Polski. 
Jeśli do wyżej wymienionych siatkarzy dodamy również Nicolasa Hoaga, Tomasa Rousseaux i Marcina Komendę, to na papierze okienko transferowe można uznać za udane. Ponadto w klubie udało się zatrzymać kluczowe postacie, Marcina Możdżonka, Kawikę Shojiego, Damiana Schulza, Luke Perrego, Rafała Buszka i Bartłomieja Lemańskiego. Wiadomo brak pełnej kadry przez prawie cały okres przygotowawczy to duży problem, ale "Pasy" nie są jedyną drużyną, która zmagała się z brakami w kadrze. 
 
Resovia przygotowania rozpoczęła 12 sierpnia od treningu w hali Podpromie. Piotr Gruszka na początku miał do dyspozycji 10 siatkarzy + gościnnie pomagał im Grzegorz Pająk ze względu na brak rozgrywających. Po dwóch tygodniach przygotowań przyszedł czas na zgrupowanie w Spale, na którym siatkarze ciężko pracowali zarówno nad siłą, jak i techniką. 
 
Pierwsze sparingi Rzeszowianie rozegrali podczas towarzyskiego Turnieju o Puchar Prezydenta Miasta Legnica, gdzie niestety ponieśli 2 porażki z GKS-em Katowice i Jastrzębskim Węglem. 
 
Następnym przystankiem w przedsezonowych zmaganiach był Turniej o Puchar Prezydenta Miasta Lwów, gdzie Resovia zajęła 3 miejsce, ponosząc 2 porażki z Cerradem Czarnymi Radom i Galatasaray Stambuł, warto jednak dodać, że w tych meczach nie brakowało walki i wynik przy odrobinie szczęścia mógł wyglądać inaczej. Na koniec zawodów "Pasy" pokonały 3:1 gospodarzy Barkom - Kazhany Lwów, co było tym samym pierwszym sparingowym zwycięstwem. 
 
Po wygranej we Lwowie, przyszedł czas na 2 sparingi z MKS-em Będzin, w pierwszy dzień 3:0 wygrała Asseco Resovia, jednak w dodatkowy set padł łupem Będzinian. Następnego dnia obie drużyny toczyły zacięty pojedynek zakończony remisem 2:2. Po tych meczach Piotr Gruszka był zadowolony z gry swoich podopiecznych. W kolejnym sparingu dobra gra Rzeszowian potwierdziła się, gdyż udało pokonać się Zaksę Kędzierzyn - Koźle 3:1. Teraz byłych Mistrzów Polski czeka towarzyski turniej w Krośnie, a następnie 1. kolejki siatkarskiej PlusLigi mężczyzn. 
 
Jak widać po meczach sparingowych, "Rzeszowska maszyna" powoli nabiera rozpędu i miejmy nadzieję, że w tym sezonie w końcu odpali i kibice Resovii znów będą mogli cieszyć się ze zdobywanych przez ich ulubieńców sukcesów. 
 
 Dominik Pasternak

Czytaj także

Komentarze

Komentarze: 1

Rozwiąż działanie =

obserwator 2019-10-16 21:17:15

skład na środek tabeli gdy byli mistrzami to pozbyli sie najlepszych od tej pory to inni rządzą w lidze a tak gdyby pozostali do dziś byliby mistrzami

Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.

Czytaj następny news zamknij