( fot. Natalia Styś )
Wisłoka Dębica po ostatnich trzech remisach w końcu wygrała jej rywalem była Polonia Przemyśl.
Kibice musieli długo czekać na pierwszego gola, pierwsza połowa spotkania bezbramkowa.
Po zmianie stron Wisłoka stworzyła sobie dwie dobre sytuacje i dobrze je wykorzystała.
W 51 minucie z dystansu przymierzył Sebastian Fedan, który tym golem rozkręcił swoją drużynę do działania.
Po faulu na Kamilu Rębiszu sędzia wskazał wapno, do rzutu karnego podszedł Damian Łanucha i bezbłędnie trafia do bramki podwyższając wynik na 2-0 dla Wisłoki.
Zaledwie 15 minut przed końcem meczu Piotr Kuźniar zostaje ukarany drugą żółtą kartką w konsekwencji czerwoną i Polonia kończy spotkanie w dziesiątkę.
Wisłoka Dębica - Polonia Przemyśl 2-0 (0-0)
1-0 Sebastian Fedan
2-0 Damian Łanucha
Wisłoka Dębica : Dybski – Hus, Nabroży, Sojda (86' Stypa), Łanucha, Bożek (67' Rębisz), Cabała, Fedan (69' Pęcak), Zygmunt (88' Sobczyk), Barycza, Wrzosek
Polonia Przemyśl : Kuźma – Solarz, Andreasik, Kuźniar, Terentiev, Pelc, Kłusek, Sedlaczek, Kazek, Błahuciak, Wanat
Sędziował : Przemysław Gancarz ( Krosno )
Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.