fot. archiwum
Podopieczni Krzysztofa Koraba od czterech spotkań nie potrafią zdobyć kompletu punktów w starciach z rywalami w IV lidze podkarpackiej. Tym razem ulegli gościom z Wiązownicy 0-2.
Gospodarze od pierwszego gwizdka starali się zagrozić bramce Bartłomieja Michałowicza, lecz nie grzeszyli oni skutecznością. Zemsta przyszła szybko - w 6.minucie błąd obrońców z Wiśniowej wykorzystał Kacper Rop i otworzył celnym strzałem wynik spotkania.
Utrata bramki tylko podjuszyła głodnych zwycięstwa graczy Wisłoka. To oni prowadzili grę, co jednak na niewiele się zdało. Najpierw gospodarzy od utraty bramki po jednej z kontr uratowała poprzeczka. W 41.minucie kolejna akcja znalazła już swój cel - Arkadiusz Gil podwyższył prowadzenie KS Wiązownica.
Obraz gry do końca spotkania się nie zmienił - pomimo ambitnych ataków gospodarzom nie udało się zdobyć nawet kontaktowego gola. Gracze z Wiązownicy wywieźli komplet punktów z Wiśniowej po wykorzystaniu ewidentnych błędów rywali.
Wisłok Wiśniowa po porażce zajmuje ósmą pozycję z dziewiętnastoma punktami na koncie. Dzięki trzem "oczkom" zdobytym na wyjeździe KS Wiązownica plasuje się pozycję niżej od swojego rywala.
0-1 Kacper Rop (6)
0-2 Arkadiusz Gil (41)
zły 2018-10-09 22:12:13
dziadostwo i niechlujstwo w obronie, dziwnie wolne rozgrywanie piłki, zero zaskoczenia, błąd bramkarza i efekt jest 3 pkt. w wiązownicy
~anonim 2018-10-10 17:09:54
Wygracie w następnej kolejce bo przyjedzie do was podobna wam mizeria piłkarska z Pilzna
Kibic 2018-10-10 19:01:47
Anonim pewnie przegrałeś z Pilznem i liczysz że Wiśniowa im urwie punkty... martw się o swój klubik ....
Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.