Piłkarze Stali Stalowa Wola wygrali w Częstochowie 3-2 (fot. archiwum)

Stal Stalowa Wola wygrała wyjazdowy mecz z Rakowem Częstochowa 3-2, choć do 88. minuty przegrywała. Podkarpacki zespół zwyciężył dzięki świetnej końcówce meczu.

Faworytem w tym spotkaniu był apirujący do walki o awans Raków Częstochowa i początkowo wszystko szło po myśli gospodarzy. Wynik spotkania otworzył w 40. minucie Damian Warchoł. Do przerwy miejscowi prowadzili 1-0.

Chwilę po zmianie stron gracze Stali Stalowa Wola zdołali wprawdzie wyrównać (po trafieniu Michała Mistrzyka), ale za kolejnych kilka minut Raków Częstochowa znów był na prowadzeniu. Tym razem na listę strzelców wpisał się Piotr Malinowski.

Gospodarze prowadzili 2-1 do 88. minuty pojedynku i nic nie zapowiadało, że w końcówce aż tak dużo może się zmienić. Błąd obrony Rakowa wykorzystał jednak Dawid Przezak, który trafił do siatki dając wyrównanie "Stalówce".

Podopieczni Ryszarda Kuźmy poszli za ciosem i zaledwie 2 minuty później znów cieszyli się z gola. Świetną piłkę dostał Bartłomiej Bartosiak, który okazji nie zmarnował i strzelił zwycięską bramkę.

Dzięki znakomitej postawie w końcówce Stal Stalowa Wola wreszcie sięgnęła po komplet punktów. Pierwsze zwycięstwo na stołku trenerskim "Stalówki" odniósł także szkoleniowiec Ryszard Kuźma.

RAKÓW CZĘSTOCHOWA - STAL STALOWA WOLA 2-3 (1-0)

1-0 Damian Warchoł (40)

1-1 Michał Mistrzyk (51)

2-1 Piotr Malinowski (56)

2-2 Dawid Przezak (88)

2-3 Bartłomiej Bartosiak (90)

Raków Częstochowa: Mielcarz - Kamiński, Klepczyński, Radler (57. Mesjasz), Rogala, Warchoł (65. Hoferica), Carlinhos (46. Góra), Bissi, Figiel, Malinowski, Okińczyc.

Stal Stalowa Wola: Wietecha - Kantor, Wawrzyński, Bogacz, Bartkiewicz, Oziębała, Kachniarz (68. Bartosiak), Stelmach, Mistrzyk, Kowalski, Płonka (75. Przezak).

Sędziował: Konrad Kiełczewski (Białystok). Żółte kartki: Radler - Płonka, Kantor, Wawrzyński. Czerwona kartka: Adrian Klepczyński (90+1).