2016-03-30 12:51:34

Ordynator szpitala o stanie zdrowia Krystiana Pydycha: "Rokowanie jest niepewne"

Krystian Pydych na zdjęciu w środku. Z lewej jego brat Rafał, którego niestety nie ma już wśród nas...
Krystian Pydych na zdjęciu w środku. Z lewej jego brat Rafał, którego niestety nie ma już wśród nas...
Krystian Pydych, piłkarz Wólczanki Wólka Pełkińska poszkodowany w wypadku w Weryni, wciąż przebywa w szpitalu. Na temat jego stanu zdrowia wypowiedział się ordynator szpitala.
 
- Pacjent jest w stanie bardzo ciężkim, nieprzytomny, niewydolny oddechowo. Z powodu urazu wielomiejscowego - powiedział w rozmowie z TV Rzeszów dr Wojciech Chmiest, ordynator oddziału intensywnej terapii Klinicznego Szpitala Wojewódzkiego nr 2 w Rzeszowie, w którym przebywa piłkarz.
 
- Rokowanie jest niepewne. Nie jesteśmy w stanie przewidzieć jaki będzie dalszy los pacjenta - dodał ordynator.
 
Mimo trudnej sytuacji kibice nie przestają wierzyć, że Krystian Pydych zdoła z tego wyjść. W mediach społecznościowych, także na jego profilu na Facebooku, nie brakuje słów wsparcia. Miejmy nadzieję, że za jakiś czas Krystian będzie mógł sam je odczytać. Toczy teraz najtrudniejszy mecz w życiu i miejmy nadzieję, że znajdzie siły żeby go wygrać...
 
Krystian Pydych ma 27 lat. W tragicznym wypadku pod Kolbuszową zginęli jego dwaj bracia Rafał i Kamil. Życie straciło także trzech innych piłkarzy Wólczanki Wólka Pełkińska: Kamil Oślizło, Patryk Szewczak i Mariusz Korzępa.
 
W zdarzeniu ucierpieli również Kamil Hul i Damian Bożek. Ten pierwszy także przebywa jeszcze w szpitalu, ale życie żadnego z nich nie jest już zagrożone.
 

Czytaj także

Komentarze

Komentarze: 6

Rozwiąż działanie =

mateusz 2016-03-30 15:53:48

krystian 3 maj sie bracie musz dac rade

Rafał leśniowski 2016-03-30 21:30:45

You'll newer walk alone Przyjacielu do przodu dasz radę.

współczująca 2016-03-31 09:07:08

Trzymam kciuki i polecam Cię w modlitwie każdego dnia. Musisz z tego wyjść! Walcz!!!

y 2016-03-31 19:57:00

Krystian trzymaj się modlę się za Ciebie-niech Cię Bóg Wszechmogący i Matka Najświętsza mają w swojej opiece.

gosc 2016-03-31 22:31:37

Chłopaku walcz!!!! Dasz radę nie poddawaj sie!

Ewelina 2016-04-01 14:15:10

Modlmy sie aby z tego wyszedl oby dal rade.trzymam za Ciebie kciuki i codziennie modle sie aby Ci sie udalo i zeby wszystko dobrze sie skonczlo
Yko

Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.

Czytaj następny news zamknij